W środę 17 maja podczas świczeń ogniowego batalionu czołgów 21. Brygady Strzelców Podhalańskich doszło do incydentu, w efekcie którego ucierpiało trzech żołnierzy. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa oraz specjalna komisja. Ponieważ mężczyźni stracili przytomność, wezwani na miejsce ratownicy medyczni udzielili im pierwszej pomocy, a następnie przetransportowali żołnierzy do szpitali w Rzeszowie i Nowej Dębie. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że stan dwóch wojskowych jest dobry, mężczyźni zostali w szpitalu na obserwację. Trzeci żołnierz, który ucierpiał z powodu incydentu przebywał w śpiączce farmakologicznej, jednak został już wybudzony, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Minister Obrony Narodowej przebywał w niedzielę 21 maja w Rzeszowie, gdzie brał udział w przysiędze wojskowej ochotników z Wojsk Obrony Terytorialnej. Polityk PiS postanowił skorzystać z tego, że znajdował się w okolicy i odwiedzić żołnierza, który ucierpiał podczas incydentu na poligonie.