– Polska jeżeli chodzi o bezpieczeństwo na świecie weszła do pierwszej ligi w kontekście negocjacji, stanowienia pokoju. Najważniejsze dla na jest to, że prezydent Duda pokazał bardzo dużą sprawność - powiedział we wspólnym programie Telewizji Republika i Polskiego Radia 24 "7x24" w rozmowie z Katarzyną Gójską jeden z gości programu, poseł Solidarnej Polski Jacek Ozdoba.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zgodził się na poparcie NATO-wskich planów obrony krajów bałtyckich i Polski. Decyzja zapadła w trakcie zakończonego właśnie szczytu NATO w Londynie, zorganizowanego w 70. rocznicę powstania Sojuszu. Wcześniej z Erdoganem rozmawiał m.in. prezydent Polski Andrzej Duda.
Joanna Lichocka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości: To jest kolejny sukces Andrzeja Dudy. Widać, że pan prezydent jest bardzo skutecznym politykiem. To jest kolejna sprawa jeżeli chodzi o nasze bezpieczeństwo w ramach NATO, że pan prezydent okazuje się być politykiem bardzo liczącym się i skutecznym. To że udało się pan prezydentowi przekonać Turcję, żeby jednak teraz nie wygrywać sprawy syryjskich, sprawy bezpieczeństwa Turcji tak jak ją definiuje prezydent Erdodogan, tylko, żeby to bezpieczeństwo państw tej części Europy co Polska, było na pierwszym planie tej agendy, to jest bardzo duży sukces, ponieważ mamy poczucie że jesteśmy państwem bezpiecznym i obecność NATO nie będzie iluzorycznym.
Bez względu na podziały polityczne musimy być zgodni, że to bardzo ważne dla Polski.
Katarzyna Piekarska, posłanka Koalicji Obywatelskiej, Inicjatywa Polska: Przed tym szczytem było groźnie, bo zachowanie Turcji jest dziwne, ponieważ Erdogan zagroził, że nie podpisze tej deklaracji dotyczącej Europy Wschodniej, jeżeli nie uzna się Kurdów za organizacje terrorystyczne. On się na szczęście z tego wycofał, ale nadal Turcja jest nieprzewidywalnym członkiem NATO.
To jest zadziwiające, że jeden z naszych kluczowych partnerów w NATO łamie podstawowe prawa człowieka.
Mi zabrakło w tej końcowej deklaracji, jakiegoś spojrzenia na NATO-Ukraina. Jakieś parę miesięcy temu świat więcej mówił na temat Ukrainy, a teraz wygląda jakby świat zamknął oczy na konflikt Rosja-Ukraina.
Polski kontekst jest taki, że faktycznie udało się zabezpieczyć interes Polski, że te interesy państw bałtyckich wydają się niezagrożone. Bardzo cieszę się z tego planu dla ćwiczeń, więcej wspólnych ćwiczeń dla państw NATO. Praktycznie wszyscy eksperci ds. obronności uważają, że tego musi być więcej
Jan Filip Libicki, senator Polskiego Stronnictwa Ludowego: Ja się trochę cofnę do przeszłości. Dla mnie pierwszym dziwnym znakiem było to zestrzelenie rosyjskiego samolotu przez siły tureckie. Normalnie to powinna wybuchnąć awantura, a jest tak, jakby to się nie wydarzyło. To dla mnie był znak, że pojawia się nić porozumienia między Rosją a Turcją i to będzie długofalowy protest, który będzie dla nas niekorzystny.
Zgadzam się, że udało się tę sprawę na tym szczycie NATO zahamować. Tylko żebyśmy nie uważali, że ta sprawa jest zakończona, tylko że my zgasiliśmy jedno ognisko tej współpracy rosyjsko-tureckiej, bo ona jest zaplanowana długofalowo.
Jacek Ozdoba, poseł Solidarnej Polski: Z punktu widzenia polskiej racji stanu ten szczyt był sukcesem. Potwierdzono regułę bezpieczeństwa krajów należących do NATO. Tu były wątpliwości co do prostej zassdy, że z że atak na jednego z członków oznacza atak na cały sojusz. To nie zostało w żaden sposób podważone.
Polska jeżeli chodzi o bezpieczeństwo na świecie weszła do pierwszej ligi w kontekście negocjacji, stanowienia pokoju. Najważniejsze dla na jest to, że prezydent Duda pokazał bardzo dużą sprawność.
Bardzo ważne jest to, że kraje NATO-wskie nie vetowały w sprawie wpisywania Rosji jako potencjalnego zagrożenia. To oczywiście jest ujęte w takich dyplomatycznych słowach.
Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałek Senatu, Wiosna: Ten szczyt był na pewno bardzo trudny. To, że on był trudny pokazuje, że zaczynają się problemy i te kolejne szczyty bardzo trudne i ten bój dopiero się zaczyna. W jakimś sensie udało się NATO porozumieć i to ognisko zgasło.
Zwróciłabym jednak uwagę na sprawy Białorusi i Ukrainy. Dzisiaj o Ukrainie milczymy i to też jest takie znamienne.
Wojciech Maksymowicz, wiceminister w MNiSW, Porozumienie: Sprawa jest absolutnie bardzo poważna. Każdy kto wnikliwie zna historie, powinien zdawać sobie z tego sprawę.
Prezydent który jest w stanie przeprowadzić w tak trudnej sprawie znaczące negocjacje jest bardzo znaczącym elementem.
Cała wschodnia nasza granica jest jednak cały czas w stanie zagrożenia
Musimy mieć świadomość tego, że nie wolno nam nie przygotować się. Jest to normalne. Ten szczyt ostatni pokazał bardzo wyraźnie, że wszystkie kraje opowiedziały się za wzmocnieniem. To zagrożenie występuje.