Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego. Odwołania polityka, który jest też ministrem-koordynatorem służb specjalnych, chciała Koalicja Obywatelska. Jej poseł Borys Budka uzasadniając wniosek powiedział, że minister Mariusz Kamiński jest odpowiedzialny "za niszczenie służb specjalnych", a za jego odwołaniem powinni zagłosować "każdy przyzwoity poseł i każda przyzwoita posłanka". Dodał, że jego zdaniem służby zamiast zapewnić porządek i bezpieczeństwo, dopuściły do wielu afer.

Mariusza Kamińskiego bronił gość Polskiego Radia 24. W ocenie Marka Suskiego, "jest do Mariusza nienawiść, ponieważ on skutecznie ściga skorumpowanych polityków, a tak się złożyło, że z każdej grupy politycznej nakrył kogoś na jakichś nieczystych sprawkach".

- Pamiętamy, jak wyrzucany był poprzednio Mariusz Kamiński, słyszeliśmy wypowiedzi Donalda Tuska, który mówił że "nie chce słyszeć o żadnych aferach związanych z Platformą", na klubie pouczał: "rozmawiajcie tak, jakbyście byli na podsłuchu". Przyszedł Wojtunik i o aferach nie było słychać - wskazał Marek Suski.

- Jeśli chodzi o samą działalność służb, to pan minister, wyjaśniając jak działają służby, przedstawił bardzo rozległy raport, z którego wynika, że dzięki działalności służb odzyskaliśmy miliardy złotych, nie dopuściliśmy do ponad miliardowych strat ze względu na korupcję i ustrzegliśmy Polskę przed groźbą terroryzmu, bo ludzi podejrzanych i zamieszanych w terroryzm udano się złapać i deportować. Sukcesy są duże - być może to boli opozycję, bo oni sukcesów nie mieli - wskazał Marek Suski.

#Media | #komentarz #Kamiński #PO #CBA #TVRepublika https://t.co/1Aw60yt488

— Telewizja Republika (@RepublikaTV) February 14, 2020