Wysłannicy polskiego Ministerstwa Środowiska doprowadzili do porozumienia na warunkach, na jakich zależało Polsce, w sprawie ratyfikacji „Umowy paryskiej”.
Do ratyfikacji „Umowy paryskiej” w Polsce ma dojść dopiero w przyszłym tygodniu, dlatego istniało ryzyko, że w Unii zostaną ustalone rzeczy sprzeczne z polską racją stanu. Jednak delegacji Ministerstwa Środowiska udało się doprowadzić do takiego kompromisu, na jakim zależało Polsce.
Rzecznik Ministerstwa Środowiska Paweł Mucha poinformował portal wPolityce.pl, że „dzięki zabiegom polskiej delegacji, w Porozumieniu Paryskim znalazły się zapisy mówiące nie tylko o redukcji emisji, ale także o wychwytywaniu, pochłanianiu CO2 przez np. lasy. Lasy w Polsce zajmują ponad 1/4 terytorium kraju. To właśnie te lasy, a także nowoczesne technologie węglowe, chcielibyśmy wykorzystać w celu zmniejszenia koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze. Możliwości, jakie otwiera przez Polską Porozumienie paryskie to ogromna szansa dla naszej gospodarki.”
Prof. Jan #Szyszko: Nasz gospodarka oparta jest na węglu. To zostało uwzględnione w porozumieniu na poziomie unijnym. pic.twitter.com/DcAw5HVuye
— Min. Środowiska (@MinSrodowiska) 30 września 2016