Strzelanina w Arizonie. 1 ofiara śmiertelna, 5 rannych
Jedna osoba poniosła w środę śmierć a pięć zostało rannych w rezultacie ostrzelania przypadkowych osób w stanie Arizona – poinformowała policja. Podejrzany o dokonanie tych zamachów sprawca został, po obławie, zatrzymany.
– Jak na razie jest sześć ofiar, z których jedna zmarła. Jeden z rannych jest w stanie krytycznym –powiedział Esteban Flores, rzecznik policji w Mesa, jednym z przedmieść Phoenix, stolicy stanu.
Dodał, że podejrzany został ujęty po użyciu wobec niego paralizatora (tasera).
Ok. 40-letni sprawca miał otwierać ogień do przypadkowych osób w co najmniej czterech różnych miejscach, z których uciekał samochodem, jak się później okazało, skradzionym. W końcu, po pięciogodzinnej obławie, policja osaczyła go w jednym z domów w Mesa.
Według lokalnej stacji telewizyjnej 12 News TV, mężczyzna miał na sobie tatuaże z symbolami "wyższości białej rasy".
Wiadomości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych
Wstrząsające słowa Kołakowskiej o jej związku. „Przez lata utrzymywał mnie na smyczy”. Karolak odpowiedział jednym słowem.
Najnowsze
Prezydent Karol Nawrocki na meczu Polski z Holandią. Kibice gorąco go przywitali
Określili Marsz Niepodległości, jako "nazistowski". Teraz przepraszają
Awantura na lewicy. Dziennikarce nie spodobały się pochodnie i biało-czerwone flagi Partii Razem