Strajk Polaków w Wielkiej Brytanii. "Chcemy być doceniani"
Tysiące polskich pracowników zamierza wziąć udział w jednodniowego strajku imigrantów w Wielkiej Brytanii. W ramach akcji zaplanowanej na 20 sierpnia, Polacy mają tego dnia nie pracować, a w Londynie odbędzie się protest przeciwko dyskryminacji pracowników z innych państw.
Cały pomysł zaczął się od wpisu czytelniczki tygodnika "Polish Express", która komentując kolejne krytyczne uwagi pod adresem polskich imigrantów pracujących w Wielkiej Brytanii napisała: "Nie przyjdźmy jednego dnia do pracy. Inaczej Brytyjczycy nie uwierzą, że ten kraj bez nas naprawdę nie funkcjonuje"
Pomysł szybko zdobył dużą popularność i tak 20 sierpnia zgodnie z zapowiedziami w internecie, polscy imigranci zamierzaj zastrajkować.
Jak komentuje The Independent, tysiące Polaków zamierza nie tylko odstąpić tego dnia od pracy, ale też wziąć udział w pokojowej demonstracji w Londynie, na znak sprzeciwu wobec obwiniania imigrantów o problemy ekonomicznej Wielkiej Brytanii. Akcja promowana jest też na Facebooku.
– To tylko sposób na pokazanie Brytyjczykom, że imigranci są ważnym elementem ich państwa. Chcemy pokazać, że tutaj jesteśmy i chcemy być doceniani – tłumaczył Tomasza Kowalskiego, wydawcy “Polish Express".
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Niemcy wydają miliardy na ocalałych z Holocaustu. Dla polskich ofiar nie przewidzieli nawet złotówki
Kaleta krytykuje Wawrykiewicza ws. Funduszu Sprawiedliwości. "Czyli wszystko było legalne, ale ekipie Tuska się to nie podoba"
Uchylono wyrok za morderstwa, gdyż sędzia nie podoba się władzy. "Kasta jest dziś gotowa na wszystko"
Premier Orban spotkał się w Budapeszcie ze Zbigniewem Ziobro. "Polski rząd próbuje doprowadzić do jego aresztowania"
Najnowsze
Niemcy wydają miliardy na ocalałych z Holocaustu. Dla polskich ofiar nie przewidzieli nawet złotówki
Dramatyczny apel rolników. Bez dopłat wyrównawczych mogą nie przetrwać
Irlandzka poczta wydała znaczek na cześć kapłana ratującego Żydów
Uchylono wyrok za morderstwa, gdyż sędzia nie podoba się władzy. "Kasta jest dziś gotowa na wszystko"