- Fenomen Radia WNET i fenomen TV Republika to poszukiwanie wolności przekazu. Jeżeli człowiek ma w sobie wolność, poczucie misji dziennikarskiej, to chce być w mediach. W 2009 r. zostałem pozbawiony możliwości bycia w mediach i razem z przyjaciółmi myśleliśmy, co możemy zrobić wspólnie – myśleliśmy o radiu internetowym, ale słuchałoby go 50 osób. To szlachetne, ale mało perspektywiczne. Przyszedł mi do głowy pomysł portalu rycerskiego, odnalezienia się w wirtualnej rzeczywistości. Od pomysłu było „wnet”, bo w ciągu 18 dni mieliśmy portal Radia WNET i 25 maja 2009 r, na tarasie hotelu Europejskiej zaczęliśmy nadawanie na żywo. Pierwsze dni pokazały, jak trudno jest tworzyć media w internecie i była to lekcja pokory i szacunku dla słuchających, oglądających – powiedział Krzysztof Skowroński.

- 10 kwietnia 2010 r. zmienił oblicze mediów. Media poszły w dwie różne strony. Najpierw była niesamowita solidarność, wielkie tłumy na Krakowskim Przedmieściu, a 3 dni później pojawiła się pierwsza akcja na Facebooku przeciw pogrzebowi Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. My żyliśmy w środku tego, bo mieliśmy studio w Hotelu Europejskim. Kolejną fazą rozwoju radia były podróże po Polsce, naszą misją była misja wyjazdu z Warszawy, zapytania, gdzie jest energia i nagle okazało się, że cała Polska to wielkie „nie ma”. Znikał przemysł, który był w Polsce – dodał Skowroński.

Krzysztof Skowroński zaprosił na urodzinowy jarmark Radia WNET, który już jutro, w sobotę, rozpocznie się o godz. 9.00 przy ul. Emilii Plater 29 w Warszawie.

- Wybudowaliśmy zręby Akademii WNET. Republika WNET to młodzi dziennikarze uczeni przez Rycerzy WNET fachu, dzięki temu powiększy się grono dziennikarzy profesjonalnych. Akademia funkcjonuje od 4 lat i chciałbym, żeby była z tego szkoła dziennikarska, kuźnia kadr – mówił dziennikarz.