– PiS przespał ostatnie kilka dni, wyraźnie stracił inicjatywę. Myślę, że weekend pokazał dużą siłę pani premier – pociągi, wizyta na wybrzeżu, też wizyta na Śląsku. To jest taka trochę desperacka próba (Beaty Szydło – przyp. red.) przyciągnięcia do siebie uwagi – powiedział Siemoniak.

Komentując wyjazdowe posiedzenie rządu minister stwierdził, iż Śląsk był w centrum uwagi premier Kopacz od samego początku. Jego zdaniem spotkanie Rady Ministrów w Katowicach to podkreślenie wagi całego regionu na gospodarczej mapie Polski. – Śląskiem trzeba się szczególnie zajmować – stwierdził Siemoniak.

Wicepremier oświadczył, że nie będzie to jedyne wyjazdowe posiedzenie rządu. – Pani premier zapowiedziała, że rada ministrów będzie dużo pracowała w terenie, odbywała swoje posiedzenia w kolejnych miastach wojewódzkich. Już jest zaplanowana rada w Łodzi – powiedział Siemoniak. 

CZYTAJ TAKŻE: 

Kopacz: Program dla Śląska ma być kołem zamachowym dla regionu, dla górnictwa