Gościem red. Doroty Kani w programie „Koniec systemu” była sędzia Barbara Piwnik – sędzia Sądu Okręgowego Warszawa – Praga. „Ciągle ja jako obywatel, a nie sędzia staram się przypominać o potrzebach społeczeństwa, aby każdy obywatel udawał się do sądu bez obaw” – mówiła Piwnik na antenie Telewizji Republika.
W jakiej kondycji jest polski wymiar sprawiedliwości po wszystkich zawirowaniach, których w ostatnim czasie doświadczyliśmy?
– Przygnębiające jest to, że kolejna zmiana nie zmienia atmosfery i nastrojów, jakie wokół sądów są. Nie kończą się dyskusje, zostały emocje. Ciągle ja jako obywatel, a nie sędzia staram się przypominać o potrzebach społeczeństwa, aby każdy obywatel udawał się do sądu bez obaw – mówiła nam sędzia Barbara Pwinik.
– Dbajmy o obywatela, bo jesteśmy związani ze społeczeństwem na cały okres służby – apelowała.
– Nie tracę nadziei. Staram się wskazywać obszary, które zmian wymagają – choć wiem, że nie przysparza mi to popularności w środowisku sędziowskim. Uważam, że musi nastąpić refleksja, że najważniejszy jest obywatel. Jeżeli mówimy o zmianach, to także my dajmy odpowiedź na to czy takie postrzeganie wymiaru sprawiedliwości jest słuszne czy też nie, ale też proponujmy rozwiązania, które sprawią, że obywatel poprze nas i nie będzie rozgoryczony – podkreśliła Piwnik.
– Sędzia powinien postępować w granicach swoich kompetencji – nie wkraczając na inne obszary. W konkretnej sprawie należy rozstrzygać na podstawie konkretnej ustawy, a nie posiłkować się innymi argumentami. (…) Nie kopiuj wklej – obywatelowi wytłumacz, dlaczego w tej sprawie trzeba było postąpić, aby zrozumiał. Takie wydawałoby się proste zasady, które utrwaliły się w rozprawie kontynentalnym, ale są bazą pozwalającą dzisiaj prawidłowo orzekać. Sędzio – stosuj je – podkreślała sędzia Piwnik.
Sędzia Waldemar Żurek ogłosił, że grupa około 50 sędziów wczoraj złożyła pozew przeciwko „Gazecie Polskiej”, domagając się sprostowania słów premiera. - Prawo w Polsce funkcjonuje tak, że jeśli ktoś opublikuje rzeczy, które są kłamstwem, a to kłamstwo oczernia inne osoby, to wydawca ma obowiązek opublikować sprostowanie osoby, która poczuła się dotknięta - tłumaczył Onetowi Waldemar Żurek.
– Nie mogę wyrazić w tej sprawie opinii… Nawiążę tu do własnej sytuacji, kiedy próbowano mi zrobić postępowanie dyscyplinarne za to, że publicznie wyraziłam się w jednej sytuacji w telewizji, że Barbary Piwnik nie przekonuje wersja, że gen. Papałę zabili złodzieje samochodowi. Wtedy zastępca Prokuratora Generalnego domagał się wszczęcia przeciwko mnie postępowania dyscyplinarnego – pisząc, że jak ja wyrażam jakiś pogląd, to może to wywierać presję na sędziów, którzy będą kiedyś orzekać – relacjonowała nam Barbara Pwinik.
– Po pięciu miesiącach przesłuchań rzecznik dyscyplinarny stwierdził, że zastępca Prokuratora Generalnego nie jest uprawniony, aby żądać przeciwko sędziemu w takiej sprawie postępowania dyscyplinarnego. Po około pół roku zdecydował, że jednak to postepowanie nie będzie się toczyć – tłumaczyła.
– Dlatego też nie będę wyrażać opinii w tej sprawie. Jednak będę z zainteresowaniem przyglądać się, jak ta sytuacja się potoczy, ponieważ udzieliłam kilu wywiadów, które autoryzowałam i zawsze byłam przekonana, że jeżeli ja autoryzuję wypowiedź i jest ona moja, to ja ponoszę odpowiedzialność za jej treść – jeśli narusza czyjeś dobra– zaznaczyła Piwnik.
Czy instytucje europejskie powinny naciskać na nasze działania i nasz wymiar sprawiedliwości?
– Wykonując ten zawód na co dzień myślę, że świadectwo tego, jak powinnam wykonywać swoje obowiązki daje pracując. Każdego dnia ktoś czeka na wydanie decyzji. Nie mogę zwlekać czy oczekiwać tego, że ktoś mi podpowie, jak mam daną sprawę rozstrzygać. Politycy mają swoje prawa, a trzecia władza na gruncie obowiązującej konstytucji musi wykonywać swoje obowiązki – stwierdziła sędzia Piwnik.
Podziały w środowisku sędziowskim
– My nie mamy wyjścia. Musi nadjeść pewna refleksja. Konieczny jest przełom – rodzaj porozumienia poprzez dyskusje wszystkich tych, na których spoczywa ciężar prawidłowego funkcjonowanie sądów.(…) Pewnego dnia trzeba zaprzestać sporów i w interesie obywateli zapomnieć o podziałach, zastanowić się wspólnie co należy zrobić – powiedziała Piwnik.
– Społeczeństwo dało świadectwo ogromnej dojrzałości podczas obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Należy wyprowadzić wniosek, że trzeba w sposób odpowiedzialny podejmować działania i rozmawiać ze społeczeństwem tak, aby słuchać jego potrzeb – zakończyła.