Lider Platformy Obywatelskiej napisał list otwarty do samorządowców, który jest odpowiedzią na wczorajszą akcję Centralnego Biura Antykorupcyjnego w urzędach marszałkowskich. 

"Nie mam wątpliwości, że tak skoordynowane działanie służb specjalnych, w każdym demokratycznym kraju, zostałoby uznane za polityczną szykanę"

Każdy, kto jeszcze miał złudzenia co do sposobu, w jaki Prawo i Sprawiedliwość będzie korzystało z władzy, dziś musi się ich wyzbyć. Jesteśmy świadkami politycznego wykorzystywania przez Prawo i Sprawiedliwość służb specjalnych do zastraszania samorządowców – zaczyna swój list Schetyna.

Oto w czwartek, 16 czerwca br., agenci CBA rozpoczęli zorganizowaną akcję nękania wszystkich Urzędów Marszałkowskich. Jak zwykle w tego typu przypadkach, dokonuje się tego pod płaszczykiem walki z domniemaną korupcją i nadużyciami – kontynuuje. 

Działania CBA ocenia jako próbę zastraszenia samorządowców. Nie mam wątpliwości, że tak skoordynowane działanie służb specjalnych, w każdym demokratycznym kraju, zostałoby uznane za polityczną szykanę. W mojej ocenie jest to próba zastraszenia, niezależnych od władzy Prawa i Sprawiedliwości, samorządowców. Twórców Polski lokalnej, Polski obywatelskiej. Twórców cywilizacyjnego sukcesu naszej Ojczyzny, sukcesu nas wszystkich w ostatnim ćwierćwieczu. Należy do tych ostatnich bulwersujących wiadomości dodać uporczywe, stosowane już od wielu tygodni, nękanie przez służby specjalne samorządu Warszawy. I w tym przypadku wątpliwości co do politycznych podstaw tego działania nie brakuje. Potwierdzają to również publiczne wypowiedzi polityków partii rządzącej – wyjaśnia przewodniczący PO.

Tego typu proceder CBA byłby zrozumiały wyłącznie w przypadku konkretnych, celowych działań. Masowa akcja nie znajduje zarówno precedensu we współczesnej historii Polski, jak i uzasadnienia. „Jeśli szukają, to znajdą” – taka widać idea przyświeca politykom z kierownictwa CBA – przekonuje samorządowców.

"Pamiętamy nadużycia władzy w podobnych przypadkach stosowane przez tych samych ludzi w latach 2006-2007"

Akcję CBA określa mianem „stosowania pałki” i nazywa "oburzającymi". Tym samym znajduje praktyczne potwierdzenie opinia, że Prawo i Sprawiedliwość zamierza niszczyć opozycję, stosując przy tym metody niegodne demokratycznego państwa prawa. Pamiętamy nadużycia władzy w podobnych przypadkach stosowane przez tych samych ludzi w latach 2006-2007. Zapadły zresztą z tych powodów wyroki sądów. Dlatego tak ogromne znaczenie ma dzisiaj obrona niezależności sądów z Trybunałem Konstytucyjnym na czele. Zniszczenie trójpodziału władz poprzez poddanie sądownictwa politykom obozu rządzącego narusza standardy demokracji, ale również zagraża dalszemu istnieniu samorządu terytorialnego – informuje lider Platformy.

To karygodne niszczenie polskich małych ojczyzn. To bezpośredni atak wymierzony w Polskę samorządową, lokalną, ale to również publiczne deptanie głosu wyborców, którzy nie zgodzili się na to, by w samorządach władzę sprawowało Prawo i Sprawiedliwość – przekonuje dalej.

Swój list kończy apelem, skierowanym "do wszystkich przedstawicieli samorządów lokalnych, ludzi odpowiedzialnych za rozwój naszych małych ojczyzn i historycznych regionów": nie dajcie się zastraszyć tym niegodnym metodom. To Wy jesteście prawdziwymi patriotami, to dzięki Waszej pracy możemy być dzisiaj dumni z polskich osiągnięć. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że inne kraje czerpią do dziś wzory z naszej skutecznej reformy samorządowej państwa i jego mądrej decentralizacji. To Wy stanęliście w obronie niezależności Trybunału Konstytucyjnego.

Polska lokalna musi pozostać wolna i samorządna!

Polska lokalna na zawsze pozostanie obywatelska i demokratyczna. Nikomu nie pozwolimy tego zaprzepaścić ani zniszczyć – kończy.

List Przewodniczącego @SchetynadlaPO do samorządowców: Nie dajcie się zastraszyć!

Więcej: https://t.co/QoaaLUrAag pic.twitter.com/8ImWENdS1F

— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) 17 czerwca 2016