–  Platforma przegrała wybory, nie ma co zakłamywać rzeczywistości – tłumaczyła Schetyna w rozmowie z dziennikarką Radia ZET Moniką Olejnik. W wyborach parlamentarnych w zeszłym tygodniu, PO zdobyła drugi wynik (24,09 proc.), przegrywając z PiS (37,58 proc.) i tracąc władzę po ośmiu latach koalicji z PSL. – Patrzę na wyniki wyborów. Patrzę na Pomorze i Pomorze Zachodnie i szukam tam inspiracji, by odnowić PO i wrócić na drogę sukcesu – mówił polityk, komentując sprawę wyborów na szefa partii. W zeszłym tygodniu deklarację o staranie się o szefostwo w PO złożyli minister sprawiedliwości Borys Budka oraz właśnie minister Schetyna.   – Jeśli słyszę, że kandydatem (na stanowiska szefa PO – red.) jest Sławomir Neumann, lider regionu, który wygrał z PiS, to uważam, że to bardzo ciekawy pomysł (…) Uważam, że powinien być budowany zespół parlamentarzystów PO, którzy poprowadzą partię. Trzeba szukać nowych pomysłów, żeby zatrzymać PiS. Zespołowe przywództwo z przewodniczącym wybranym przez wszystkich członków PO i szef klubu wybrany przez wszystkich parlamentarzystów PO – tłumaczył Schetyna. Czytaj więcej:   Schetyna zapowiada: Nie będzie żadnej kampanii   Jeszcze w tym tygodniu nowi posłowie otrzymają zaświadczenia o wyborze   Budka zapowiada trzecią siłę w PO. "Koniec z dwufrakcyjnym myśleniem"

Telewizja Republika, 300polityka.pl, Radio ZET