Sąd zwrócił wniosek Bielana kwestionujący przywództwo Gowina w Porozumieniu
Sąd Okręgowy w Warszawie zarządził zwrot wniosku złożonego przez europosła Adama Bielana, w którym mowa była m.in. o wygaszeniu kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina. Sąd uznał, że wniosek został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii.
Sprawą zajmował się VII Wydział Cywilny Rodzinny i Rejestrowy sądu odpowiedzialny za prowadzenie ewidencji partii politycznych.
Chodzi o wniosek informujący o uchwale sądu koleżeńskiego ws. wygaszenia kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu Konwencji Krajowej jako osobie uprawnionej do reprezentowania partii na zewnątrz.
W Sądzie Okręgowym w Warszawie, sąd zarządził jego zwrot. „Wniosek został zwrócony w związku z uznaniem, że został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii” – poinformowano.
Pismo było pokłosiem sporu w kwestii kierownictwa Porozumienia. Europoseł Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek Jarosława Gowina, został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd. Ponadto - zdaniem Bielana - trzyletnia kadencja Gowina jako szefa Porozumienia upłynęła w kwietniu 2018 r. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, przejął obowiązki prezesa partii.
Kto jest prezesem?
Jak informował wcześniej Bielan, według obowiązujących przepisów w ciągu 14 dni od momentu zmiany we władzach partii należy poinformować o nich sąd rejestrowy. Zdaniem Bielana zmiany te nastąpiły 4 lutego. Europoseł wyraził przekonanie, że sąd przyzna mu rację i „zakończy to jakiekolwiek spory w ugrupowaniu”.
Z kolei zwolennicy Jarosława Gowina poinformowali, że ten w październiku ubiegłego roku złożył do sądu poprawkę do statutu partii wydłużającą o rok (do 2021 r.) kadencję władz wybranych w 2017 r. – Sąd jasno już określił, że prezesem Porozumienia jest Jarosław Gowin, przyjmując w październiku (ub.r.) zmiany w statucie partii. Nawet najzabawniejsze kabaretowe ruchy Adama Bielana tego nie zmienią – mówił w lutym zastępca rzecznika Porozumienia Jan Strzeżek.
Kolejne wykluczenia
O tym, że sąd uznał za prawomocne wszystkie uchwały zarządu krajowego partii, informowała również wiceszefowa resortu rozwoju, posłanka Porozumienia Iwona Michałek.
Zwolennicy Gowina przekonują, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. 13 lutego ten sam sąd zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia kolejnych ośmiu członków, w tym trzech posłów; wśród wyrzuconych z ugrupowania są m.in. wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek, wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas, minister-członek Rady Ministrów Michał Cieślak i Włodzimierz Tomaszewski. Powodem tej decyzji było także wielokrotne łamanie statutu partii.
Trzem członkom rządu – Żalkowi, Gryglasowi i Cieślakowi – Porozumienie cofnęło rekomendację do zasiadania w nim z ramienia partii, jednak wszyscy pozostają na stanowiskach.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty