Sachajko: Krajowa Rada Sądownictwa zrobiła się kolejną partią
– Tam nie ma żadnej merytoryki, to jest działanie partyjne w opozycji do rządu. Mam nadzieję, że opinia publiczna prawidłowo odbierze to co się w tej chwili w Polsce dzieje i upewni się w tym, że głębokie zmiany systemowe w sądownictwie są potrzebne i to od zaraz – powiedział poseł Kukiz\'15 Jarosław Sachajko, który był gościem programu "Z Wiejskiej na gorąco".
– Ja nie wiem czy to jest spór. To jest po prostu granda. To co zrobiła Krajowa Rada Sądownictwa nie mieści się w żadnych ramach państwa prawa. To są osoby, które poświęciły wiele lat na naukę, to są osoby najlepsze z najlepszych. To co zostało zrobione w ciągu 3 godzin, czyli ocenienie 265 osób... To wychodzi po kilka minut na każdą osobę – podkreślił poseł Kukiz'15.
– Z tego co mówił poseł Rzymkowski to rzeczywiście tam nie było tych zaświadczeń lekarskich, ale tych zaświadczeń lekarskich tam nie miało po co być. Te osoby, które skończyły krakowską szkołę, one te zaświadczenia przynosiły przed rozpoczęciem studiów i one nie powinny drugi raz takich zaświadczeń dostarczać. Tu wszystko było zgodnie z prawem. Oni po prostu skończyli studia i powinni dalej podjąć pracę. W tej chwili mamy ogromne niedobory kadrowe w sądownictwie. To jest 265 osób. Zgodnie z tym co te osoby mówią oni potrafią bardzo dobrze i sprawnie pracować. Ci asesorzy odciążyliby znacząco sądy w tej chwili. Krajowa Rada Sądownictwa zrobiła się kolejną partią – stwierdził Jarosław Sachajko.
"Wywiązała się jakaś wojna Prawa i Sprawiedliwości z Prezydentem"
– Tak naprawdę my nie wiemy co chce Prawo i Sprawiedliwość. W tej chwili wywiązała się jakaś wojna Prawa i Sprawiedliwości z Prezydentem, z osobą która wywodzi się z tego samego ugrupowania. Proszę zauważyć, że to już trwa wiele miesięcy. Nie wiem dlaczego Prawo i Sprawiedliwość dopiero tak późno zaczyna rozmowę z Prezydentem. Skoro Prezydent ma podpisać takie ustawy to na etapie konstruowania tak ważnej ustawy ministerstwo i Prawo i Sprawiedliwość powinno skonsultować się z Prezydentem. Mieliśmy weta, znowu był ten właściwy okres kiedy należało intensywnie rozmawiać z Prezydentem, w jaki sposób powinny te ustawy być poprawione. Minęły wakacje, Prezydent złożył swoje propozycje i dalej mamy zabawę w kotka i myszkę – co będzie i kto wygra. Dyskusja jest niezbędna i ona jest niezbędna nie tylko co dwa tygodnie. Niech przyjdą do Sejmu, trzeba zamknąć jednych prawników z drugimi aż się dogadają. Może potrzebny jest system watykański - jak się nie dogadają to będą siedzieli przez tydzień, aż z głodu umrą – powiedział gość programu.
"Tu trzeba zmian systemowych"
– Te rozwiązania, które proponuje pan Prezydent są dobrymi rozwiązaniami. Nie jest dobrze jeżeli jedna opcja polityczna będzie wybierała wszystkich członków Krajowej Rady Sądownictwa. Co będzie jeżeli za 4 czy 6 lat coś się odmieni i będzie inna opcja rządziła. Znowu będzie przewrót. Tu trzeba zmian systemowych, które będą reprezentowały znacznie większą część społeczeństwa niż tylko tę wąską, która aktualnie rządzi – podkreślił Jarosław Sachajko.