Posłanka stwierdziła, że Krajowa Rada Sądownictwa jest zdominowana przez "politycznych pisowskich nominatów", oraz że sama instytucja podważa polski porządek prawny. Nie trudno się oczywiście domyślić, że członkini Nowoczesnej nie dostrzega nieprawidłowości w działaniach sędziów Sądu Najwyższego.

– Skierowanie pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości ten porządek prawny broni – stwierdziła. Zdaniem Gasiuk-Pihowicz po decyzji SN ani KRS, ani prezydent "nie mogą podejmować żadnych działań, które będą miały na celu obsadzenie Sądu Najwyższego dublerami".

Sąd Najwyższy skierował do trybunału Sprawiedliwości UE pięć prejudycjalnych pytań dot. zasady niezależności sądów i niezawisłości sądów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek. SN zawiesił również stosowanie przepisów trzech artykułów ustawy o SN, dot. przechodzenia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia.