Przystąpienie Polskiego Stronnictwa Ludowego do Koalicji Europejskiej, w której znaleźli się przeciwnicy Kościoła katolickiego i zwolennicy LGTB, wywołało poruszenie wśród działaczy PSL. „Nie wyobrażam sobie głosować na LGBT i lewicę. (...) Partia, której hymnem jest »Rota«, idzie razem z aborcjonistami, lewakami i komunistami, będzie razem z nimi walczyć z Kościołem, religią w szkołach i sprowadzać uchodźców” – napisał na Twitterze Sławomir Świerzyński, twórca zespołu disco polo Bayer Full.

– Decyzja PSL-u o przystąpieniu do KE to impuls samozniszczenia. Warto zauważyć, że brak szyldu niezależności relatywnie obniża szansę PSL-u w wyborach do Sejmu i Senatu – wskazywał gość red. Marcina Bąka.

– Trzeba jednak wskazać, że w Polskim Stronnictwie Ludowym jest wielu rozsądnych parlamentarzystów. PSL pewne bardzo złe pomysły dla Polski hamował w czasie kolacji z Platformą Obywatelską – mówił Rzymkowski. – Doceniam dobre elementy, które PSL wniósł do polskiej polityki. Teraz tego PSL-u może już nie być.

„Pieniędzy nie ma i nie będzie”

Kilka dni temu odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Prezes PiS Jarosław Kaczyński przedstawił pięć nowych propozycji: wprowadzenie 500 plus od pierwszego dziecka, zniesienie podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia, „trzynastkę” w postaci najniższej emerytury – 1100 zł – dla każdego emeryta, oraz przywrócenie zredukowanych połączeń autobusowych i obniżenie kosztów pracy.

Tomasz Rzymkowski skomentował obietnice socjalne Prawa i Sprawiedliwości.

– Pytanie czy rząd ma na to środki w budżecie. Skoro twierdzi, że są na to pieniądze, to musi mieć świadomość, że tak jest. (...) Platforma Obywatelska mówiła, że pieniędzy nie ma i nie ma będzie, a okazało się, że są – kpił polityk.