Rzecznik Praw Dziecka o sprawie małej Ines: To nie jest egzekucja traktora, to jest mały człowiek
Każda sprawa w sądzie dotycząca boju o dziecko, to porażka dla dziecka. Wszystko można załatwić na drodze porozumienia – powiedział Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka w TVRepublika
Gościem red. Katarzyny Gójskiej w wieczornym programie TVRepublika „W punkt” był
Mikołaj Pawlak rzecznik praw dziecka. Rozmowa dotyczyła głośnej sprawy 4-letniej Ines. Dziewczynka jest córką dwojga okulistów, przy czym ojciec jest Belgiem. Para mieszkała w Belgii, ale gdy rodzice dziewczynki się rozstali, wtedy matka wróciła z nią do kraju. Ponieważ ojciec nie zaakceptował tego stanu rzeczy – rozpoczęła się batalia sadowa. Na dzień przed nagłą śmiercią matki sąd belgijski przyznał wyłączną opiekę nad córką ojcu. Dziś miała miejsce czwarta już próba odebrania Ines z domu babci, u której od śmierci matki mieszka.
Red. Gójska zauważyła, że ojciec nie ma od dłuższego czasu kontaktu z dzieckiem, dla którego ta sytuacja musi być traumatyczna, zwłaszcza, że istnieje między nimi bariera językowa, a Ines nie ma kontaktu emocjonalnego z ojcem.
-Ta sprawa należy do najtrudniejszych, z jakimi mam do czynienia, ale pokazujących tez wiele mankamentów prawa rodzinnego, ale też bardzo urzędowego sposobu podejścia do niej – zauważył Gość programu. Wyraził też wdzięczność kuratorowi, który ostatecznie „miał na względzie dobro dziecka”, ponieważ odstąpił od czynności.
Rzecznik Praw Dziecka wskazał na absurdalność całej sytuacji, w której Sąd Katowicki prowadzi postępowanie w sprawie, w której matka nie żyje. Tymczasem zgodnie z Kodeksem Postępowania Cywilnego powinno się je zawiesić w momencie, gdy matka umarła.
- W tym postępowaniu popełniono wiele błędów, miało miejsce wiele aberracji i teraz wygląda to tak, aby instytucja, a zwłaszcza sąd bały do tego przyznać – ocenił Mikołaj Pawlak. A wystarczy wykonać jeden wniosek Rzecznika Praw Dziecka, czyli mój i zawiesić postępowanie, ojciec niech sobie składa nowe wnioski, które będą rozpatrywane pod kątem dobra dziecka, ale nie prowadźmy postępowania w sposób ordynarny. Mam nadzieję, że wszystkie błedy sądowe w sprawie małej Inez będą jednym cięciem zakończone przez zawieszenie postępowania – dodał.
- Chcemy to zrobić w sposób cywilizowany, który wypływa z Konwencji o Prawach Dziecka.
Chciałbym aby sąd tę sprawę zakończył, więcej tych metod egzekucyjnych nie stosował. Bardzo szanuje sędziów rodzinnych, ale dzisiaj zwracałem uwagę, że każda sprawa dotycząca boju o dziecko to porażka dla dziecka. Mam nadzieję, że ta quasi mediacja będzie okazją, abyśmy nie korzystali z sadów. Wszystko można załatwić na drodze porozumienia – podkreślił Rzecznik Praw Dziecka, który włączył się w sprawę.
Gość przypomniał też, że od 2015 r. następują zmiany w zakresie prawa rodzinnego, ale jest to powolny proces.
#WPunkt | @RPDPawlak: Od 2015 dzieje się zmiana prawa w zakresie prawa rodzinnego.#TVRepublika Katarzyna #Gójska
— Telewizja Republika
Gościem red. Katarzyny Gójskiej w programie „W punkt” w TVRepublika był również adw. Piotr Andrzejewski wiceprzewodniczący Trybunału Stanu.
Red. Katarzyna Gójska zapytała Gościa o opinie w sprawie zapowiadanych przez PO protestów wyborczych, które mają dotyczyć TVP i tych członków rządu, którzy zdaniem opozycji nie powinni się wypowiadać się na temat kandydatury Andrzeja Dudy. Wśród zarzutów skierowanych pod adresem TVP był ten dotyczący nie przeprowadzenia debaty.
- Trzeba sobie zadać pytanie, jaka jest podstawa prawna tych protestów. Są one wykorzystywane niewątpliwie w celu obstrukcji w procesie wyborczym, ale być może mają realne podstawy. Te protesty mają regulację w art. 374 Ordynacji Wyborczej.
Red Gójska poruszyła też kwestię , że zdaniem PO dziennikarze TVP zadawali Rafałowi Trzaskowskiemu „niewłaściwe pytania”.
W takie sytuacji brak podstaw dla przesłanki, która leży jako motywacja możliwości kwestionowania wyniku wyborów. My mówimy, o protestach które naruszają albo kodeks wyborczy albo przestępczych. Tu Gość programu podał przykład włamania na posesję prywatną, gdzie obok siebie wisiały banery Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego, a przestępcy zniszczyli tylko te pierwsze.
#WPunkt | mec. Piotr #Andrzejewski: Sąd weryfikuje, czy okoliczności wskazane w proteście w rzeczywistości miało miejsce, następnie czy miały wpływ na ostateczny wynik wyborów.#TVRepublika Katarzyna #Gójska
— Telewizja Republika