Ryszard Żółtaniecki: Sojusz ciągle nie ma pomysłu na to, jak zatrzymać Władimira Putina
Rosja może być jeszcze bardziej groźna niż była. Szczyt NATO w Warszawie jest sukcesem, bo Sojusz zamanifestował solidarność mimo, że w cale tak nie jest – mówił w "Wolnych Głosach" dr Ryszard Żołtaniecki, były dyplomata, a obecnie wykładowca Collegium Civitas.
– Bezpieczeństwo narodowe ma ważny wymiar psychologiczny. Zwracam uwagę, że bataliony międzynarodowe będą rozmieszczone w czterech państwach (Polska, Litwa, Łotwa, Estonia – red.), co będzie wymagało koordynacji wojskowej. Do tej pory mówiło się, że my i państwa bałtyckie to pewna jedność, ale nie było to poparte żadnymi faktami i decyzjami. Teraz do tego doszło – ocenił gość TV Republika.
Jak dodał, Polska ma szansę stać się „centrum pewnej orientacji politycznej, która myśli nieco inaczej niż w Paryżu, Berlinie, czy w Rzymie. – Mamy inne doświadczenia historyczne, inne postrzeganie świata i inny system wartości, który do tej pory był negowany. Być może ten nowy układ geopolityczny przyczyni się do tego, że wreszcie uporządkujemy nasze sprawy z Litwinami – stwierdził dr Żółtaniecki.
Zatrzymać Putina
Pytany o spotkanie Rady NATO-Rosja, które odbędzie się jutro, były dyplomata podkreślił, że problemem Sojuszu jest ciągły brak formuły zatrzymania Putina. – Mamy trzy warianty. Albo normalne relacje z Rosją, jak np. z Chinami, albo mamy zimną wojnę, albo ten pierwszy wariant pozostaje niemożliwy. Jeśli nie chcemy przyjąć warunków Putina, to mamy dwie możliwości: albo zimną wojnę, albo gorącą – przekonywał.
Obowiązujące sankcje, które nałożono na Rosję w związku z aneksją Krymu, dr Żółtaniecki ocenił jako "ponury żart". – Rosja jest widziana jako jedno z najlepszych miejsc do robienia interesów. UE przedłużyła sankcje wobec Moskwy o kolejny rok, ale prawdopodobnie to już ostatni raz. Takie wydarzenia, jak szczyt NATO w Warszawie, muszą być skazane na sukces. Pytanie, co będzie później i jak zachowają się państwa – tłumaczył.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Oburzenie po niemieckiej aukcji. Dokumenty polskich ofiar niemieckich zbrodniarzy wystawione na sprzedaż
Polska pod rządami Tuska coraz bardziej przypomina PRL
Echa skandalicznej wypowiedzi ambasadora Niemiec. Posypały się odpowiedzi
Bułgaria uderza w rosyjski kapitał. Rafineria Łukoilu pod kontrolą państwa