Bartosz Lewandowski na początku pisze, że w środowisku prawniczym „huczy od zatrważających informacji o stanie „rozkładu” Prokuratury Krajowej w 9 miesięcy po „przejściu” tej instytucji przez obecny rząd”.

Okazuje się, że: 

• do dzisiaj nie ma powołanego Dyrektora dość istotnego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji;

• - liczba prokuratorów w strategicznie ważnym Departamencie ds. Przestępczości Gospodarczej osiągnie lada moment stan 9 prokuratorów wobec pierwotnie 22 (spadek o ok. 60%); 

• 7 prokuratorów Biura Spraw Konstytucyjnych nie bierze udziału w postępowaniach przed Trybunałem konstytucyjnym, bo wiadomo, że rząd go nie uznaje…

• w Departamencie ds. Cyberprzestępczości i Informatyzacji liczba prokuratorów (specjalistów w tej dość trudnej materii) spadła o około 33%;

• w Departamencie Postępowań Przygotowawczych prokuratorzy są obecnie skoncentrowani nad badaniem spraw dotyczących tzw. mowy nienawiści i aborcji. Powołano w tym celu nawet aż 2 specjalne zespoły. Wiadomo, że w Polsce AD 2024 to są przestępstwa absolutnie priorytetowe;

• pisaniem i wnoszeniem skarg nadzwyczajnych do Sądu Najwyższego ratujących ludziom często życie z uwagi na rażące naruszenie i praw i wolności zajmuje się w praktyce podobno 1 prokurator;

• z Wydziału Skarg Nadzwyczajnych Departamentu Postępowań Sądowych w ostatnim okresie „odwołano” Dyrektora Biura Kadr, czyli prokuratorskich HR-ów, który przygotowywał i wręczał swoim kolegom i koleżankom kwestionowane „dekrety” odwołujące i powołujące prokuratorów na podstawie decyzji Jacka Bilewicza i Dariusza Korneluka;

Lewandowski pokazał totalną anarchię i rozkład polskiej Prokuratury Krajowej. Śmiało można rzec, że to kwestia totalnego upadku państwa polskiego, aprobowanego przez koalicję 13 grudnia.

Czy obudzi się wreszcie polski duch narodowy i powie NIE tej destrukcji?

Źródło: X.com