Z danych przekazanych przez Komendę Główną Policji wynika, że według stanu na początek bieżącego miesiąca - w policji służy 94 084 funkcjonariuszy, co przy stanie etatowym 108 909, daje 14 839 wakatów. Łącznie w komendach wojewódzkich i Komendzie Stołecznej Policji jest 12 827 nieobsadzonych stanowisk.

Procentowo najwięcej wakatów znajduje się w Centralnym Biurze Zwalczania Cyberprzestępczości, gdzie nieobsadzonych jest 46,85 proc. stanowisk. 17,82 proc. wakatów jest w służbie kontrterrorystycznej, 15,60 proc. to wakaty w Akademii Policji w Szczytnie, a 15,4 proc. w służbie śledczej. Duża część wolnych etatów, bo 13,31 proc., znajduje się w policyjnej prewencji.

Kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zbytniego problemu, póki co, nie widzi. Pytany w sierpniu o wakaty szef resortu Tomasz Siemoniak, optymistycznie zauważył,  iż "na szczęście ta liczba nie rośnie". Następny miesiąc bezlitośnie zweryfikował tę opinię.

Czesław Mroczek, podwładny Siemoniaka, tak jak i jego szef nadal jest optymistą. "Mamy do czynienia z dwoma pozytywnymi zjawiskami, to znaczy zmniejsza się liczba odejść, w porównaniu np. do ubiegłego roku, jak również — od mniej więcej czerwca — mamy do czynienia ze zwiększeniem się liczby chętnych do policji", stwierdził Mroczek.

Wiceszef MSWiA dodał także, że resort myśli o tym, żeby tak zmieniać przepisy rekrutacyjne dotyczące uposażeń, by stanowiły one zachętę do służby.

Policyjni związkowcy na zapewnienia i obietnice swoich obecnych szefów patrzą dość sceptycznie. Ostrzegają, że bez zmian w systemie finansowania policji i powiązania go z PKB - a tym samym znaczącego zwiększenia budżetu policji - wakaty w tej formacji mundurowej mogą sięgnąć w przyszłym roku ok. 20 tys.

Źródło: Business Insider, PAP, Republika