Rosjanie, którzy zostali wydaleni z Polski, byli powiązani z zatrzymanym przez ABW urzędnikiem

O sprawie poinformowało radio RMF FM: "Dwie osoby miały działać pod dyplomatycznym przykryciem, a w rzeczywistości miały zajmować się działalnością wywiadowczą".
Z nieoficjalnych informacji wynika, że dwaj wydaleni z Polski Rosjanie byli oficerami prowadzącymi zatrzymanego przez ABW urzędnika ministerstwa energii.
"Odbierali od niego informacje dotyczące kluczowych dla Polski projektów energetycznych" – informuje serwis. Przypomnijmy, że dziś warszawski sąd do dnia 21 czerwca aresztował Marka W., urzędnika ministerstwa, zatrzymanego przez ABW pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji.
Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował dziś, że o areszcie zdecydował w sobotę Sąd Rejonowy dla Warszawy–Śródmieścia. Z wnioskiem o trzymiesięczny areszt wystąpił w piątek prokurator z mazowieckiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie.
Warszawska prokuratura zarzuciła czyn z art. 130 par. 1 Kodeksu karnego, czyli postawiła zarzut szpiegostwa – "Ten, kto bierze udział w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10" – stanowi art. 130 par. 1 Kodeksu karnego.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Będzie wymiana jeńców 1000 na 1000. Ukraina dogadała się z Rosją - "wszystkich naszych trzeba zabrać"
Najnowsze

Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"

Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń

Fogiel: Tusk udaje, że „nic się nie stało” – ale Hołownia wierzga!
