Prezes IPN, Łukasz Kamiński zapowiedział inwentaryzację pomników sowieckich na terenie Polski. – Ich pozostawienie jest konsekwencją niedokończenia w Polsce przemian z początku lat 90. Był to fatalny błąd, który od lat daje paliwo wykorzystywane w propagandzie i prowokacjach wymierzonych przeciwko naszej ojczyźnie – mówił w niedawnym wywiadzie dla Onet.pl. – Inwentaryzujemy miejsca, w których jeszcze znajdują się sowieckie pomniki. Do czerwca zaproponujemy akcję, która będzie zachęcać samorządy do likwidowania sowieckich pomników, zanim jeszcze powstanie odpowiednia ustawa – dodawał.

Konflikt w tej sprawie trwa od dawna, Rosja oskarża Polskę o niszczenie dziedzictwa kulturowego (stąd zawiadomienie do UNESCO), rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa, porównała inicjatywę Polski do działań Państwa Islamskiego. –  Nietolerancyjna polityka Polski w stosunku do sowieckich pomników bardzo przypomina to, co zrobili bojownicy Państwa Islamskiego w syryjskiej Palmirze – mówiła. Islamiści zniszczyli w tym mieście bezcenne starożytne zabytki, co wywołało oburzenie opinii międzynarodowej.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedziało, że Polska postępuje wedle zawartych porozumień międzynarodowych – niszczone są tylko symbole radzieckiej dominacji nad Polską, miejsca upamiętniające żołnierzy Armii Czerwonej pozostają nienaruszone.

Czytaj całe oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych ws. wypowiedzi rzecznik MSZ Rosji   

CZYTAJ RÓWNIEŻ 

Usunięto radziecki pomnik w Limanowej. Moskwa oburzona

W Mielcu usunięto pomnik sowiecki. "Moskwa czeka na wyjaśnienia"