"Republika po południu": Zamieszki w Berlinie. Trwają protesty antycovidowe
Gościem Marcina Bąka w programie Republika po południu” była dziś Olga Doleśniak-Harczuk z Instytutu Staszica i miesięcznika „Nowe Państwo”. Tematem rozmowy były wczorajsze protesty antycovidowe w Berlinie, które przekształciły się w zamieszki.
- W demonstracji pod Bramą Brandenburską brało udział ok. 10 tys. osób – tak szacuje tamtejsza policja. Trwa mobilizacja osób, które są przeciwne obostrzeniom wprowadzanym przez rząd w związku z polityką koronawirusową. W Niemczech jest bardzo wiele środowisk antycovidowych. [...] Tego typu demonstracje miały miejsce w Berlinie jeszcze kilka miesięcy temu, wtedy też wzięło w nich udział ok. 15 tys. osób.
- Być może ta grupa protestujących jest błędnie nazywana antycovidowcami, bo nie wszyscy uważają, że koronawirusa nie ma, tylko są przeciwko decyzjom rządowym. [...] Niemcy to jest to państwo, które przoduje w buncie przeciwko polityce państwa w pandemii i osoby zaangażowane mocno w ten bunt to osoby z bardzo różnych środowisk. Ostatnio zaczynają się w ten ruch angażować też przedstawiciel opozycji politycznej, głównie AfD.
Najnowsze
Washington Times o rządach Tuska: Romanowski pierwszym uchodźcą politycznym od 1989
Odszedł ostatni żołnierz „Parasola”. Generał Zbigniew Rylski ps. „Brzoza” miał 102 lata
Prezydencki projekt odrzucony przez Sejm. Politycy koalicji 13 grudnia nie chcą ścigać za banderyzm