Na dziedzińcu olsztyńskiego zamku kapituły warmińskiej kończą się warte ponad 800 tys. zł prace remontowe na dziedzińcu. Wykonano m.in. nową cembrowinę studni zamkowej.
Od kilku miesięcy na dziedzińcu olsztyńskiego zamku kapituły warmińskiej trwał remont dziedzińca. Odwiedzającym najbardziej rzucał się w oczy remont zamkowej studni w centrum zamkowego podwórza. „Cembrowina studni została przemurowana z użyciem kamienia na głębokość ok. 1 m poniżej poziomu terenu. Studnia otrzymała poza tym nową, stylizowaną na gotycką kratę, która ją zamyka i zabezpiecza od góry" – podało Muzeum Warmii i Mazur, które w zamku ma swoją siedzibę. W ramach remontu uporządkowano także skwer, na którym znajduje się studnia. - „Wtórne, pochodzące z okresu powojennego płytki chodnikowe z betonu zostały zastąpione starą kostką brukową, z której ułożono dojścia do studni" – podano w komunikacie.
Prace konserwatorsko-restauratorskie objęły także arkadową przybudówkę przy skrzydle południowym zamku, w której mieści się kasa biletowa muzeum. „Tynkowane elewacje barokowej przybudówki otrzymały kolorystykę nawiązującą do historycznej, odkrytej w trakcie prac. Ciekawostką są również odkryte i uczytelnione w ścianach oryginalne otwory z okresu jej budowy, które zostały w późniejszym okresie zamurowane i zatynkowane" – podało muzeum. Renowacji poddano także okna i drzwi, w tym także główne wrota z furtką, prowadzące na dziedziniec zamkowy. Drzwi mają teraz nie tylko nową kolorystykę, ale także ozdobne okucia.
Wicedyrektor Muzeum Warmii i Mazur dr Sebastian Mierzyński powiedział, że prace na dziedzińcu kosztowały nieco ponad 816 tys. zł, z czego 150 tys. to dotacja wojewódzkiego konserwatora zabytków, a ponad 500 tys. przekazał urząd marszałkowski w Olsztynie.
Zbudowany w pierwszej połowie XIV w. zamek kapituły warmińskiej w Olsztynie jest najstarszym zabytkiem miasta. Zamek ma część gotycką i jedno barokowe skrzydło. W tym roku zamek uzyskał status pomnika historii.