Na początku pod Sejmem zebrało się kilku fanatyków UB-ecji, by wesprzeć cyrk wywołany przez opozycję KOD-ziarską w Sejmie. Później przybyło jeszcze kilka setek, by na mrozie zamanifestować swoje TAK dla niszczenia Polski. Jednym z przybyłych był niezawodny mąciciel i KOD-ziarz całą gębą, skompromitowany do cna Radzio Sikorski, który wręcz ryczał do zebranych KODziarzy, że Kaczyński to kłamca i ...
Radzio Sikorski krzyczał do zebranych: - Chciałbym dziś powiedzieć kilka słów do posłów Prawa i Sprawiedliwości. Panie i panowie, składaliście ślubowanie narodowi polskiemu. Ślubowaliście, ze będziecie przestrzegać konstytucji i praw stanowionych przez Sejm i że konstytucja będzie waszym najwyższym nakazem. Konstytucja, a nie wola jednego posła! I mam wiadomość dla tego posła: Panie pośle Kaczyński: kłamał pan w sprawie Smoleńska, kłamał pan w kampanii wyborczej, narzuca pan swoją wolę Sejmowi. Ale my nie jesteśmy ciemnym ludem! Nie damy się oszukać!".
Po czym dodał: - Jeszcze niedawno Polska była natchnieniem narodów. Dosłownie na całej ziemi - od Libii i Tunezji do Birmy! A dzisiaj jest przedmiotem troski naszych przyjaciół o stan demokracji w naszym kraju, o rządy prawa, o demokrację. Jest to wina jednego człowieka. Panie pośle Kaczyński, odpowie pan przed Bogiem, historią i kodeksem karnym. Tu jest Polska, tu jest demokracja, a nie tam!".
Warszawo nie śpij, bo przegapisz niezły kabaret!
Na poważanie, polska opozycja spod znaku KOD-u zagraża polskiej demokracji!
