Decyzją radnych miasta Krakowa, tenisistka Agnieszka Radwańska nie otrzyma honorowego obywatelstwa stolicy Małopolski. Jej kandydaturę zablokowali radni z klubów PO-KO oraz Przyjazny Kraków. Według doniesień portalu gazeta.pl, powodem tego miały być jej poglądy polityczne.
W środę na Komisji Głównej Rady Miasta Krakowa odbyło się głosowanie nad przyznaniem honorowego obywatelstwa miasta Agnieszce Radwańskiej. Propozycję odrzucono głosami radnych klubów PO-KO oraz Przyjaznego Krakowa. Radni Prawa i Sprawiedliwości byli za.
O decyzję krakowskich samorządowców, portal gazeta.pl zapytał radnego PO-KO Dominika Jaśkowca. – Długo zastanawiałem się, jak głosować. Wstrzymałem się od głosu. Rada może przyznać w trakcie jednej kadencji tylko cztery honorowe obywatelstwa. To przyczyna "starannej selekcji" kandydatów – przyznał Jaśkowiec.
– Jeśli o mnie chodzi, to niewątpliwie miało znaczenie to, że rodzina pani Agnieszki Radwańskiej jest bardzo związana z partią rządzącą. Pani Agnieszka Radwańska sama uczestniczyła w marszach smoleńskich. Część mieszkańców mogłaby odczytać tę nominację jako kontrowersyjną – stwierdził radny. Radni PiS atakowali wcześniej kandydaturę Jerzego Owsiaka, w wyniku czego szef WOŚP zrezygnował z ubiegania się o to odznaczenie – tłumaczył dalej.
Przypomnijmy, że ojciec tenisistki Robert Radwański był członkiem honorowego komitetu poparcia Andrzeja Dudy w trakcie kampanii prezydenckiej do wyborów w 2015 roku. W 2011 roku pojawiło się oświadczenie sióstr Radwańskich, w którym, włącznie z całą rodziną, solidaryzowały się z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej z 2010 roku. Sama tenisistka podkreślała wówczas, że nie chce się angażować w politykę.