Protest w Piotrkowie Trybunalskim ws. migracji [WIDEO]

Obywatele wykluczeni z debaty

W czwartek w Piotrkowie Trybunalskim odbywają się obrady Rady Miasta, podczas których samorządowcy mieli zająć stanowisko w sprawie rosnących obaw mieszkańców związanych z napływem nielegalnych migrantów. Na miejscu zbierali się mieszkańcy, domagając się prawa do udziału w posiedzeniu. Bezskutecznie.

Na miejscu jest obecny m. in. były wicewojewoda łódzki Krzysztof Ciecióra, związany z prawicą, który relacjonował sytuację. Jak poinformował, mimo że sala miejska była gotowa na przyjęcie gości, część mieszkańców została pozostawiona na zewnątrz.

— Prosimy o wsparcie, aby mieszkańcy mogli wejść. Proszę o spokój, bo będą chcieli nas sprowokować.  Mamy prawo uczestniczyć w obradach — apelował Ciecióra przed salą obrad.

Głos zabrał również lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz, który odniósł się do referendum o odwołanie prezydenta i Rady Miasta. Wyraził też sprzeciw ws. utworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców: 

— I teraz chciałbym państwu powiedzieć, że to co robimy, czyli przeprowadzenie referendum jest najlepszą metodą, żeby oszustów, kłamców i tych, którzy mają w pogardzie mieszkańców i obywateli Polski nauczyć rozumu. Bo gdyby tego referendum nie było, to dzisiaj gwarantuję państwu, że nie byłoby tej Rady Miasta, a oni by się śmieli wam na ulicach w twarz. Musimy, proszę państwa, do oglądających nas również w telewizji mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego, musimy się zmobilizować — mówił. 

— Więcej, jeśli uda się przeprowadzić to w Piotrkowie Trybunalskim, to zupełnie od dołu, od samorządów, obronimy się jako Polacy. Jako Polacy obronimy się przed masową migracją, przed budową infrastruktury, powstawaniem centrów integracji cudzoziemców — dodał. 

Źródło: Republika, x.com

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X