Jak wskazała "Rzeczpospolita", ma to być pierwszy w historii ostatnich 30 lat plan finansowy, w którym założono, że kasa państwa będzie zrównoważona.

- To znaczy, że nie trzeba będzie pożyczać pieniędzy, by móc zrealizować wszystkie konieczne wydatki - podał dziennik.

- Dotychczas wszystkie budżety opierały się na deficycie zarówno, jeśli chodzi o projekt jak i wykonanie - przypomina "Rz".

Projektem ustawy budżetowej ma we wtorek zająć się Rada Ministrów. Michał Dworczyk został dziś zapytany w Polsat News, czy doniesienia "Rzeczpospolitej" są prawdziwe. Odpowiedział: "Wszystko jutro się okaże".

- Te wszystkie informacje zostaną zweryfikowane podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów - dodał.

- To rzeczywiście jest historyczna chwila, gdyby tak się stało, gdyby te informacje się potwierdziły, dlatego, że (...) po raz pierwszy od transformacji budżet byłby zrównoważony, tzn. wpływy byłyby zrównoważone z wydatkami - zaznaczył.

Czytaj także:

Przyjęcie euro byłoby śmiertelnym ciosem

Gosiewska: opozycja nie jest w stanie zaproponować nic Polakom. Pozostaje im atak