W czwartek o godz. 10 w Prokuraturze Krajowej ma stawić się Donald Tusk, były premier i szef Rady Europejskiej. Przesłuchanie dotyczy śledztwa smoleńskiego. Przewodniczący RE przyjedzie do Warszawy samochodem. Były premier zaprasza swoich zwolenników na „wielki spacer” przed prokuraturą na ul. Rakowieckiej.
Sprawa dotyczy niedopełnienia w kwietniu 2010 r. obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, którzy nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w sekcjach ofiar katastrofy smoleńskiej. Nie wnioskowali również o dopuszczenie ich do sekcji. Ponadto badań nie przeprowadzono bezpośrednio po przewiezieniu ciał ofiar katastrofy smoleńskiej do Polski.
Co ciekawe, były premier w dniu przesłuchania zamierza również spotkać się ze swoimi zwolennikami. „Dzięki za wsparcie, ale wielki spacer będzie długi. Zachowajcie siły. Jesteście przyszłością – nie bierzcie na siebie ciężarów przeszłości” – napisał na Twitterze Donald Tusk.
Zwolennicy Donalda Tuska zapowiadają tzw. wielki spacer przed prokuraturą na ul. Rakowieckiej. Ratusz dostał zgłoszenie o zgromadzeniu w tym miejscu, a w mediach społecznościowych chęć uczestnictwa zadeklarowało 400 osób.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze przesłuchanie szefa Rady Europejskiej ws. śledztwa smoleńskiego. W kwietniu br. prokuratorzy przepytywali go kilka godzin. Tusk przyjechał do Warszawy pociągiem, a na Dworcu Centralnym zorganizowano wielkie przywitanie „prezydenta” Europy.