Gościem red. Ilony Januszewskiej w porannym programie Telewizji Republika był poseł Kukiz\'15 Tomasz Rzymkowski. – Wątek ministra Rostowskiego jest rozwojowy. Wrócimy do niego we wrześniu – zapowiedział polityk. Jak odniósł się do zeszłotygodniowego przesłuchania?
– Dla mnie była to przyjemność. Nie chciałbym deprecjonować innych świadków ze środowiska Donalda Tuska, ale tutaj mieliśmy do czynienia z szefem departamentu, który miał trzymać nadzór skarbowy na spółką. Komisji zależy na wyjaśnieniu wszelkich okoliczności związanych z piramidą finansową spółki Amber Gold – rozpoczął poseł. – Pan minister wraz z pełnomocnikiem robili wszystko aby odwrócić uwagę wszystkich od meritum sprawy – dodał.
Kto kogo "zaorał"?
– Jeśli chodzi o zaoranie, można mówić o tym w przypadku pana ministra. Jego odpowiedzi były chamskie, wchodził w zdanie, cynicznie odnosił się do wypowiedzi przewodniczącej Wasserman. Nie podobało mi się to. Świadka z taką butą i arogancją jeszcze nie mieliśmy. Okazał się być kompletnie niepoważny – tłumaczył.
– Wątek ministra Rostowskiego jest rozwojowy. Wrócimy do niego we wrześniu – zapowiedział polityk Kukiz'15.
Donald Tusk zjawi się przed komisją?
– Nie mam daru profetycznego. Chciałbym aby nie robił problemów z przesłuchaniem. Komisja przedstawiła termin 25 września. Zakładamy niewielką tolerancję jeśli chodzi o zmianę daty. Będzie to ostatnie przesłuchanie. Donald Tusk jest osobą nietuzinkową dla całej sprawy – mówił.