Ciężkie naruszenie obowiązków nauczyciela akademickiego, niedopuszczalne metody pracy i skierowanie sprawy do Rzecznika Dyscyplinarnego. To niektóre z wniosków i decyzji Komisji Antymobbingowej i Antydyskryminacyjnej po oskarżeniach o przemocowe zachowanie wobec wykładowców Anny Paligi, jednej z absolwentek Szkoły Filmowej w Łodzi.
Oskarżani o przemoc pedagodzy Szkoły Filmowej w Łodzi - m.in. b. rektor Mariusz Grzegorzek, Mariusz Jakus i Grzegorz Wiśniewski - staną przed rzecznikiem dyscyplinarnym uczelni - zadecydowała Komisja Antymobbingowa i Antydyskryminacyjna.
Komisja, w której zasiadają zarówno przedstawiciele studentów, doktorantów, jak i kadry pedagogicznej, wysłuchała Anny Paligi i osób, które były świadkami opisywanych zdarzeń, a także wymienionych przez nią pedagogów. Przeanalizowała również świadectwa, jakie w toku jej prac - bezpośrednio oraz za pomocą mailowej skrzynki zaufania - przekazali studenci i absolwenci. Na tej podstawie podjęto postanowienia dotyczące każdej z oskarżanych osób.
Pedagog wielokrotnie wpadał w furię
W przypadku b. rektora prof. dra hab. Mariusza Grzegorzka "z uwagi na skrajnie rozbieżne oceny dotyczących go zdarzeń" całość sprawy skierowano do rozpoznania przez rzecznika dyscyplinarnego. Jak wynikało z listu Paligi, podczas pracy nad spektaklem dyplomowym reżyser i pedagog miał niemalże codziennie wpadać w furię i nazywać ją "pier**loną szmatą, k**wą"; miał poniżać także innych studentów i pracowników technicznych.
Większością głosów Komisji - przy jednym wstrzymującym - stwierdzono, że umowa o pracę z dr Grzegorzem Wiśniewskim powinna być rozwiązana "z uwagi na ciężkie naruszenie obowiązków nauczyciela akademickiego". Jak opisała Paliga, podczas zajęć uderzył on studentkę w twarz tak mocno, że z nosa trysnęła jej krew. Miał to zrobić po to, by pokazać jej partnerowi, że "tak powinien to zagrać". Wiśniewski zgłosił zastrzeżenia dotyczące pracy Komisji i poprosił o przekazanie jego sprawy rzecznikowi dyscyplinarnemu.
Zalecenia dla uczelni
Komisja sformułowała również szereg ogólnych zaleceń dla uczelni, m.in. wprowadzenia zakazu nagości w teatrze i na zajęciach dydaktycznych, szkoleń dla pedagogów z komunikacji i dla studentów z przysługujących im praw. W związku z podejrzeniem systemowego ukrywania nadużyć na Wydziale Aktorskim do rzecznika dyscyplinarnego skierowano wniosek o wyjaśnienie sprawy.
Słowa Paligi wywołały jedną z największych dyskusji o przemocy w teatrze. Swoimi relacjami dzieli się m.in.: Maja Ostaszewska, Weronika Rosati, Bartosz Bielenia, Joanna Koroniewska-Dowbor, Tamara Arciuch czy Paweł Tomaszewski.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Joanna Koroniewska - Dowbor (@joannakoroniewska)