Dziś pogoda będzie podobna do tej w sobotę. Mogą pojawić się przelotne opady deszczu i burze na zachodzie. Nad ranem lokalnie wystąpią mgły. W ciągu dnia termometry pokażą maksymalnie 21 st. C.
Po dość chłodnej nocy czeka nas kolejny dość chłodny i pochmurny dzień. – W niedzielę pogoda bardzo podobna – pojawią się przelotne opady deszczu i burze. Burze wystąpią głównie w zachodniej połowie kraju – poinformowała Małgorzata Tomczuk, synoptyk IMGW-PIB.
Zachmurzenie w niedzielę będzie duże, ale będą pojawią się również przejaśnienia. Rano wystąpią też lokalne mgły ograniczające widzialność do 200 m. Miejscami będą opady deszczu, po południu gdzieniegdzie burze – dotyczy to właśnie zachodniej połowy kraju.
Temperatura maksymalna w niedzielę wyniesie od 14, 15 st. C. w Małopolsce i na Podkarpaciu do 20, 21 st. C. na miejscami na zachodzie, północnym wschodzie i w centrum kraju. Chłodniej będzie na obszarach podgórskich Karpat, około 12 st. C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z kierunków północnych i wschodnich. W czasie burz możliwe porywy wiatru do 60 km/h.
Kolejnej nocy - z niedzieli na poniedziałek - także będzie dość chłodno i pochmurnie. Zachmurzenie będzie duże, ale z większymi przejaśnieniami. Wystąpią też opady deszczu, na południu okresami o natężeniu umiarkowanym i silnym. Początkowo możliwe są burze. Prognozowane sumy opadów do 20 mm, w woj. świętokrzyskim i małopolskim do 25 mm, w woj. śląskim do 30 mm. Wysoko w Tatrach deszcz ze śniegiem i śnieg.
Gdzieniegdzie pojawią się mgły ograniczające widzialność do 200 m. Temperatura minimalna od 10 do 14 st. C, miejscami na wybrzeżu do 15 st. C., chłodniej w rejonach podgórskich Karpat, około 8 st. C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, głównie z kierunków północnych i zachodnich.