Był człowiekiem wyraźnie nieusatysfakcjonowanym Okrągłym Stołem, modelem tej transformacji. Nie mieściło się to w jego systemie wartości – mówił senator Prawa i Sprawiedliwości, prof. Jan Żaryn, odnosząc się do śp. marszałka seniora Kornela Morawieckiego. Rozmowę poprowadził red. Adrian Stankowski.
– Przejdzie na karty historii jako założyciel Solidarności Walczącej. Była to struktura wychodząca z jawnej Solidarności, jednocześnie wpisywała się w dogmatyczny cel Polski niepodległej. Rozpoczął swoją działalność w 1968 roku. Wyróżniał się od początku akcentem niepodległościowym. Również po 1989 roku był postacią, która nie zadowoliła się kontraktem Okrągłego Stołu – rozpoczął prof. Żaryn.
„Cena zapomnienia”
– Był człowiekiem wyraźnie nieusatysfakcjonowanym Okrągłym Stołem, modelem tej transformacji. Nie mieściło się to w jego systemie wartości. On był odwzorowaniem Armii Krajowej – wspominał dalej senator PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Porwich we wzruszającym wyznaniu o śp. Kornelu Morawieckim. Odczytał spuściznę marszałka dla młodych na naszej antenie!
Wskazał, że jego spuścizna winna znaleźć się w „przekazach obecnej rzeczywistości Polski”. – Przemówienie Jana Olszewskiego z 4 czerwca 1992 roku, przemówienie inaugurujące obecną kadencję marszałka seniora – to powinno wejść do kanonu najważniejszych dokumentów określających życie polityczne. Nawiązał w nim do dwóch zobowiązań, tj. m.in. zmiany konstytucji. Dokument ten był kompromisem uwzględniającym alianse z elitą postkomunistyczną – mówił polityk.
Drugim zobowiązaniem określił odejście od polskiego kapitalizmu, „odwołującego się do XIX-wiecznego egoizmu”. – Powinien być pod bezpiecznym parasolem państwa, które nie ma ambicji socjalistycznych. Jesteśmy wszyscy wspólnotą, która ma o siebie dbać. To jest właśnie solidarność – wskazał.