Epidemiolog zwrócił uwagę, że kraje z całego świata powoli znoszą obostrzeni sanitarne. Zastanawiając się nad przyczynami takich działań, doszedł do wniosku, że przechorowanie wariantem Omikron, który daje znacznie łagodniejsze objawy, może być kluczem w uzyskaniu odporności populacyjnej.

„Dlaczego Dania, dlaczego Wielka Brytania, inne kraje, znoszą obostrzenia? Po prostu, jedna rzecz: szczepionki, które były stosowane niestety nie są do końca skuteczne wobec wariantu Omikron. To jest problem. Z drugiej strony, wcześniejsze przechorowanie wariantu Delta nie daje również odporności na wariant Omikron. Ale wariant Omikron, zgodnie z najnowszymi badaniami immunologicznymi, może dać szeroką odporność, szczególnie odporność komórkową, na inne koronawirusy. I tak naprawdę chodzi o to, żebyśmy w większości zarazili się tym wirusem, przechorowali to łagodnie, bo w ten sposób nabierzemy nareszcie odporności populacyjnej. I trzeba się spieszyć, póki jest ten wirus, bo jak nadejdzie kolejny wariant - to być może będzie za późno” - powiedział.

„Nie jestem zwolennikiem koronaparty”

„Broń Boże nie jestem zwolennikiem koronaparty, proszę tak tego nie odbierać” - mówił dalej profesor. „Powiem w ten sposób: to, co mówi prof. Balsam: Szczepionki chronią przed ciężkim przebiegiem zakażenia wirusem SARS-Cov-2. Wirus Delta, Alfa, Beta, wywoływały ciężkie zapalenia płuc. Wirus Omikron jest troszkę inny. Ma słabe powinowactwo do receptora AC2, w związki z tym nie infekuje komórek, które są w pęcherzykach płucnych i naprawdę, naprawdę bardzo rzadko może wywołać zapalenie płuc, a najczęściej, jeżeli wywołuje, to jest kojarzony z innym wirusem. Tylko, że tego się powszechnie nie bada. Wywołuje głównie objawy ze strony górnych dróg oddechowych, czyli ból gardła, katar, zapalenie zatok i niewielki stan podgorączkowy. To w zasadzie jest wszystko. Natomiast daje fantastyczną odporność. My nie wiemy do końca, jaki jest mechanizm tego, ale to jest fakt” - dodał na koniec.