– Uważam, że Ewa Kopacz jest politykiem niesamodzielnym, wyhodowanym przez Donalda Tuska – mówił w programie „Wolne głosy” politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Wawrzyniec Konarski.
W pierwszej kolejności goście Michała Rachonia komentowali wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej oraz popularne w niektórych mediach określenie „prezydent Europy”.
– Prezydent to raczej zwyczajowe określenie i należy je brać w cudzysłów – stwierdziła dr Ewa Marciniak. Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego podkreślała, że w realizacji kompetencji przewodniczącego Rady Europejskiej dużą role odgrywają przymioty osobiste.
– Nazywanie tej funkcji prezydentem jest wynikiem myślenia o Unii Europejskiej jako federacji – stwierdził z kolei prof. Wawrzyniec Konarski. Zdaniem politologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego to pojęcie umowne i używane po to, by podkreślać ideę europejskiego federalizmu. – Rola tego stanowiska rzeczywiście zależy od przymiotów osobistych. Tusk ma zupełnie inny punkt startu niż van Rompuy – ocenił prof. Konarski.
Dr Ewa Marciniak, oceniając decyzje zarządu krajowego Platformy Obywatelskiej, zaznaczyła, iż wszystko wskazuje na to, że dojdzie do nominacji Ewy Kopacz na stanowisko premiera. – Dziś jednak trudno oceniać, jak będzie wyglądała jej polityka. To będzie kobieta, więc zmieni się relacja pomiędzy dwoma największymi partiami. Ta zmiana pewnie wymusi na PiS-ie zmianę narracji politycznej – oceniała politolog. Jej zdaniem nastąpi poszukiwanie pola polaryzacji między tymi partiami.
– Uważam, że Ewa Kopacz jest politykiem niesamodzielnym, wyhodowanym przez Donalda Tuska – stwierdził z kolei prof. Konarski. W jego opinii Kopacz, przejmując PO, będzie miała trudne zadanie, bo „zniknie spoiwo w postaci Donalda Tuska”. – Pani Kopacz z pewnością tym spoiwem nie będzie – wskazywał politolog z UJ.