Przejdź do treści
Republika Kasprowy, Giewont i Rysy - takie nazwy wybraliście Państwo dla naszych kamer w studiu Republiki
Wydarzenie 10 października o godz. 16:30 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Centrum Caritas, Rudnik nad Sanem
Wydarzenie 10 października o godz. 19:00 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Lubelskie Centrum Konferencyjne, Lublin
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Zarząd NBP, z inicjatywy Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego, zdecydował o zwiększeniu udziału złota w rezerwach do 30 proc. Obecnie NBP ma ponad 515 ton złota o wartości 200 mld zł (ok. 22 proc. rezerw). Łączne rezerwy dewizowe przekraczają 953 mld zł.

Prof Binienda: Lasek nie przeprowadził żadnych badań ws. Smoleńska. Podpisał tylko raport

Źródło: Telewizja Republika

- Mówiąc, że Konferencje Smoleńskie, wydarzenie typowo naukowe, to inicjatywa upolityczniona, Maciej Lasek odkręca kota ogonem, bo sam jest osobą polityczną - mówił w Telewizji Republika prof. Wiesław Binienda, ekspert znany ze współpracy z zespołem Antoniego Macierewicza oraz doradcą Rady Ekspertów prezydenta USA ds. Nauki i Techniki.

20 października odbędzie się III Konferencja Smoleńska. Udział w niej zapowiedziało kilkudziesięciu naukowców z kraju i ze świata, m.in. prof. Binienda. - To dla nas naukowców bardzo gorący czas. Kończymy nasze prezentacje i obliczenia, by na konferencji jak najlepiej przedstawić wynika naszych badań - mówił naukowiec.

Zaproszenie na to wydarzenie otrzymał również dr Maciej Lasek, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, ale się na nie nie wybiera, bo, jak tłumaczy, „to inicjatywa polityczna”. - To śmieszne - komentuje Binienda słowa Laska. - On sam zajmuje polityczne stanowisko. O ile wiem, dr Lasek nie przeprowadził żadnych badań, wykonał tylko polecenie swoich przełożonych i podpisał podsunięty mu pod nos raport - ocenił naukowiec.

Prof. Binienda odniósł się również do doniesień „Gazety Polskiej Codziennie”, która dotarła do ekspertyzy zapisu z jedynej czarnej skrzynki Tu-154 M w polskich rękach. Z analizy wynika, że samolot  z polską delegacją przeleciał 10 kwietnia 2010 r. kilka metrów na brzozą i nie mógł się z nią zderzyć. Prokuratura dysponuje ekspertyzą firmy ATM już od trzech lat.

- My już o tym mówiliśmy kilka lat temu. Szkoda, że prokuratura wojskowa, która rejestratorem lotu ATM dysponuje od jakiegoś czasu, nie przyznała nam racji. A mieliśmy ją, nie znając nawet zapisu z tej skrzynki - mówił Binienda w imieniu innych naukowców wspierających zespół Macierewicza.

- Nie dość, że racji nam nie przyznano, to jeszcze staliśmy się obiektem nagonki. Prokuratura szykanowała nas, również za pomocą ”Gazety Wyborczej” - powiedział naukowiec.

Pytany o to, co jeszcze będzie przedmiotem analiz naukowców badających okoliczności tragedii smoleńskiej, prof. Binienda odpowiedział: „Trzeba sprawdzić, czy brzoza została złamana przez podmuch, czy może uderzył w nią jakiś fragment samolotu, który oderwał się od niego w czasie eksplozji”.

- Prokuratura wojskowa ogłosiła niedawno, że w brzozę wbite są fragmenty prezydenckiego tupolewa. Dobrzeby było, gdyby prokuratorzy zlecili przeprowadzenie rekonstrukcji zdarzenia. Chcielibyśmy wiedzieć, które elementy samolotu mogły uderzyć w brzozę i zobaczyć, czy pasują on do rozkładu szczątków samolotu na wrakowisku - stwierdził Binienda.

Pytany, czy na III Konferencję Smoleńską przygotowuje coś nowego, naukowiec powiedział: „Model mój wyposażyłem w tzw. sloty. To części wysunięte przed skrzydło. Dysponuję animacjami wygięcia i zniszczenia tych slotów, co tylko potwierdza moje dotychczasowe ustalenia oraz wyniki badań innych naukowców”.

W jego opinii Konferencje Smoleńskie przyciągają uwagę naukowego świata. - Zostałem zaproszony na dwutygodniowy wykład do Chin. Razem z moimi chińskimi kolegami będziemy badać różne aspekty katastrofy smoleńskiej. Po moim wykładzie na poprzedniej Konferencji Smoleńskiej zostałem też zaproszony do Irlandii, gdzie studenci uczelni technicznej pracowali nad własnymi tematami związanymi z tą katastrofą”.

- Ten temat nie zaciekawia naukowców tylko w Polsce. Krytykę w naszą stronę często kierują osoby, które za takie wyrażanie swojej opinii liczą na łapówki, benefity albo chcą się władzy przypodobać - stwierdził naukowiec.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Prof. Nowaczyk: Zespół parlamentarny nie zajmuje się już brzozą. To nie ona była przyczyną katastrofy smoleńskiej

WWW.TELEWIZJAREPUBLIKA.PL, GPC

Wiadomości

Czechy po wyborach: Babiš rozpoczął walkę o nowy rząd

Japonia skręca w prawo. Walka z imigracją i gender

Polskie i sojusznicze jednostki w powietrzu

Litwa zamknęła przestrzeń nad lotniskiem w Wilnie

Ważny komunikat w sprawie granic z Niemcami i Litwą

Włochy przywracają święto narodowe ku czci świętego

Kto nie musi, niech nie wychodzi dziś z domu. Silnie wieje w całej Polsce, na Bałtyku sztorm

Zalewska: upada praworządność, a Konstytucja została wyrzucona do kosza

HIT DNIA

Mecz i wspólny kebab? Prezydent dotrzymał obietnicy! [WIDEO]

Wyjątkowe zaprzysiężenie rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

Tusk i Żurek planują zamach na konstytucję? Legalni sędziowie pod presją prokuratury

Amerykańska fundacja Republiki się rozwija! Tomasz Sakiewicz o szczegółach

Zaskakująca wygrana Russella w kwalifikacjach w Singapuru

Norweskie samoloty przylecą do Krzesin. Piloci będą gotowi zestrzeliwać rosyjskie drony i samoloty

Śmierć współpracownika byłego rektora Collegium Humanum. Próba nakłaniania do targnięcia się na życie?

Najnowsze

Czechy po wyborach: Babiš rozpoczął walkę o nowy rząd

Ważny komunikat w sprawie granic z Niemcami i Litwą

Giorgia Meloni

Włochy przywracają święto narodowe ku czci świętego

Kto nie musi, niech nie wychodzi dziś z domu. Silnie wieje w całej Polsce, na Bałtyku sztorm

Zalewska: upada praworządność, a Konstytucja została wyrzucona do kosza

Japonia skręca w prawo. Walka z imigracją i gender

Polskie i sojusznicze jednostki w powietrzu

Litwa zamknęła przestrzeń nad lotniskiem w Wilnie