Prezydent Bronisław Komorowski zatwierdził Strategię Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej, czyli najważniejszy dokument dotyczący bezpieczeństwa i obronności państwa.
W uroczystości w Belwederze biorą udział m.in. wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak oraz szef BBN Stanisław Koziej.
Strategia została przyjęta przez rząd 21 października. Po zatwierdzeniu zastąpiła poprzedni taki dokument, pochodzący z 2007 r.
Komorowski zaznaczył, że uroczyście podpisując w Belwederze strategię, chce podkreślić jej znaczenie. – To jest istotny dokument wyznaczający zmiany i kierunki działania ważne z punktu widzenia sytuacji, w której się znaleźliśmy jako państwo, jako naród, ze względu na zmienioną sytuację w środowisku bezpieczeństwa na wschód od Polski – powiedział prezydent.
Dodał, że jawna strategia obejmuje kierunki ważne dla sił zbrojnych, ale także ważne dla innych elementów współdecydujących o zdolności obronnej państwa. – Dlatego cieszę się, że są tutaj przedstawiciele i organizacji pozarządowych, i samorządów. Jestem pewien, że wspólnym wysiłkiem zadbamy o to, aby ta strategia została wdrożona w życie z jak największą skutecznością – mówił Komorowski.
Prezydent: Wspólnym wysiłkiem zadbamy o wdrożenie strategii
Prezydent podkreślił, że zatwierdzenie Strategii Bezpieczeństwa Narodowego to pewien etap prac. – Teraz będą wydawane kolejne dokumenty, podejmowane kolejne decyzje, które będą decydowały o tym, w jaką stronę będą rozwijały się siły zbrojne, polski system obronny i system bezpieczeństwa bardzo szeroko pojmowany – wskazał Komorowski.
Jak dodał, jednym z dokumentów, które powstaną w oparciu o SBN, będzie dyrektywa obronna – ściśle tajny dokument, dotyczący systemu obronnego.
– Wszystkie prace trwają, bo wspólnie wyciągamy wnioski z tego, co się zmieniło na gorsze na wschód od Polski, gdzie pojawił się obszar nie tylko niestabilności, ale i obszar, w którym widać wyraźnie, że nastąpiły zmiany złe nie tymczasowe, nie chwilowe, ale jak wszystko wskaz – mówił.
Prezydent: wzmocnienie bezpieczeństwa RP to wzmocnienie NATO
Prezydent podkreślił wagę zdolności współdziałania w obszarze bezpieczeństwa. – Ta zdolność musi obejmować i najwyższe organy władzy państwowej. Tak się dzieje w relacjach między prezydentem a rządem i parlamentem. Tak się powinno dziać także w odniesieniu do innych elementów organizujących życie społeczne i narodowe, bo sprawy bezpieczeństwa są sprawami wszystkich – powiedział.
Komorowski zapowiedział dalsze unowocześnianie polskich sił zbrojnych. – Musimy to tylko przyśpieszyć i pogłębić. Musimy uzupełnić także o inne elementy, które będą zawsze decydowały o zdolności obronnej państwa polskiego. Mam na myśli także i organizacje pozarządowe specjalizujące się w kształtowaniu postaw proobronnych społeczeństwa – powiedział prezydent.
Komorowski wyraził nadzieję, że zmiany – wzmocnienie systemu obronności Polski i bezpieczeństwa – będą służył także wzmocnieniu siły NATO, w którym członkostwo "jest drugim filarem, niezwykle ważnym z punktu widzenia realnych zdolności do obrony naszego terytorium".
– Chcę wyrazić nadzieję, że w tym obszarze - tak jak w wielu innych sprawach, m.in. 2 proc. PKB na obronność – będziemy stanowili w dalszym ciągu dobry wzorzec do naśladowania przez inne kraje członkowskie Sojuszu – powiedział Komorowski.
Siemoniak: to strategia na czas zagrożenia, ale sumuje wysiłek 25-lecia
– Dzisiejsza strategia jest – co nieuniknione – strategią na czas zagrożenia, ale dobrze też sumująca cały wysiłek obronny ostatniego 25-lecia i planująca kierunki – powiedział z kolei szef MON Tomasz Siemoniak.
– Myślę, że jest to dobra strategia budowy niezawodnego bezpieczeństwa Rzeczypospolitej, niezawodnych sojuszy – ocenił.
Siemoniak podkreślił, że przez 25 lat wolności Polska nie zaniedbała spraw obronnych. Przypomniał o dotychczasowej gwarancji finansowania obronności na poziomie 1,95 proc. PKB i deklaracji premier Ewy Kopacz, że od 2016 r. będzie to 2 proc. PKB. – Określone zostały też priorytety modernizacji, "które zaczną w ciągu najbliższych lat przynosić rezultaty"; przywróciliśmy szkolenie rezerwistów dla wojska – dodał.
Zaznaczył, że rząd celowo czekał z przyjęciem dokumentu na wyniki szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Newport, "żeby móc zobaczyć w tym tekście najważniejsze jego decyzje - decyzje wzmacniające wschodnią flankę NATO". – Liczę, że ta strategia to będzie też dokument dla opinii publicznej, będzie miał znacznie więcej czytelników niż jeszcze kilka lat temu, bo sprawy bezpieczeństwa stały się ważne – podkreślił wicepremier.
Siemoniak podziękował prezydentowi Komorowskiemu oraz swojemu zastępcy wiceministrowi Robertowi Kupieckiemu, który pracował nad dokumentem, a także szefowi BBN Stanisławowi Koziejowi "i dziesiątkom współpracowników w mundurach i cywilom, którzy się przy tej strategii napracowali".
Strategia Bezpieczeństwa Narodowego RP
Strategia całościowo ujmuje zagadnienia bezpieczeństwa narodowego i wskazuje optymalne sposoby wykorzystania na jego potrzeby wszystkich zasobów państwa. W dokumencie wskazano, że bezpieczeństwo Polski będzie zależało od jej zdolności do efektywnej realizacji interesów narodowych i osiągania celów strategicznych w obecnych i prognozowanych warunkach bezpieczeństwa. Uznano też, że bezpieczeństwo Europy będzie determinowane przez cztery główne czynniki: NATO, Unię Europejską, strategiczną obecność USA oraz relacje z Rosją.
Oceniono, że odbudowywanie mocarstwowej pozycji przez Rosję kosztem jej otoczenia oraz nasilenie się polityki konfrontacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej, czego przykładem jest konflikt z Ukrainą, w tym aneksja Krymu, negatywnie rzutują na stan bezpieczeństwa w regionie. Napisano też, że w sąsiedztwie Polski istnieje ryzyko konfliktów o charakterze regionalnym i lokalnym, które mogą nas angażować pośrednio lub bezpośrednio.
Strategia określa trzy priorytety polityki bezpieczeństwa. Pierwszym z nich jest zapewnienie gotowości i demonstracja determinacji do działania w sferze bezpieczeństwa i obrony oraz wzmocnienie narodowych zdolności obronnych. Drugi to wspieranie procesów służących wzmocnieniu zdolności NATO do kolektywnej obrony, rozwój Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony UE, umacnianie strategicznych partnerstw (w tym z USA) oraz strategicznych relacji z partnerami w regionie. Trzecim priorytetem jest wspieranie i selektywny udział w działaniach społeczności międzynarodowej mających na celu zapobieganie powstawaniu nowych źródeł zagrożeń, a także reagowanie na zaistniałe kryzysy oraz przeciwdziałanie ich rozprzestrzenianiu.