– Mógł wysłać projekt 8 sierpnia, po objęciu urzędu (...) tym bardziej, że zapewniał, iż ma gotowy projekt ustawy – komentował w Polskim Radiu działania prezydenta szef klubu PO Rafał Grupiński.
Wczoraj prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy, który obniża wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Prezydent wyraził nadzieję, że ustawą zostanie uchwalona jeszcze w tej kadencji Sejmu, bo – jak przypomniał – „koalicja rządząca pokazała, że potrafi uchwalać ustawy w sposób bardzo szybki”. Czytaj więcej
Szybkie zajęcie się sprawą emerytur? To łamanie wszelkich zasad
– To jest niemożliwe. Ostatnie posiedzenie Sejmu w tej kadencji będzie poświęcone jedynie przesłanym projektom z Senatu. Już nie będziemy rozpatrywać nowych, sejmowych. A to najbliższe posiedzenie – trzydniowe – ma wypełniony kalendarz – mówił w wywiadzie dla Polskiego Radia Rafał Grupiński. Jak dodał, "projekt reformy systemu emerytalnego wymaga opinii prawnych, które trzeba przygotować, opinii konstytucjonalistów, wymaga regulaminowych działań Biura Analiz Sejmowych", czyli wymaga czasu, a do końca kadencji sejmu zostały już tylko dwa posiedzenia.
Szef klubu PO skrytykował też Prawo i Sprawiedliwość, które chciałoby szybko zająć się kwestia emerytur. – Słyszę, że politycy PiS mówią, że można zrobić to w dwa dni. No, oczywiście. Pamiętam, jak w jedną noc PiS zmieniło ustawę o KRRiT – konstytucyjnego organu – i wymieniał później wszystkich ludzi w mediach publicznych. Tylko chyba nie o taką politykę chodzi. To łamanie wszelkich zasad – komentował polityk.
Jak podkreślał Grupiński, jego zdaniem prezydent mógł wysłać projekt wcześniej, tuż po objęciu urzędu. – Tym bardziej, że zapewniał, iż ma gotowy projekt ustawy – komentował polityk PO. – Widać wyraźnie, że oczekiwanie 1,5 miesiąca na złożenie projektu było takim ruchem, by zrobić to w szczycie kampanii wyborcze – dodał.
Czytaj więcej:
Kidawa-Błońska o projekcie prezydenta ws. wieku emerytalnego: Nie ma szans, traktujmy sejm poważnie
Szydło o prezydencie: Takich polityków nam dziś potrzeba
Spadek poparcia dla PO i PiS, siedem partii w sejmie. Kolejny sondaż wyborczy