– Panie prezydencie, dziękuję za to przyjęcie i spotkanie, bo ma dla mnie wymiar symboliczny. Spotykają się prezydenci dwóch krajów, którzy są na krańcach Unii Europejskiej.
Portugalia jest na krańcu zachodnim, Polska na wschodnim, dla mnie to swoista klamra i pokaz tego, co jest Europie dzisiaj potrzebne. Pokaz jedności i solidarności. Tego, że w ramach jedności i solidarności powinniśmy znaleźć wspólne rozwiązanie, przed jakimi dzisiaj stoi UE i Sojusz Północnoatlantycki – zwracał się prezydent Andrzej Duda do prezydenta Portugalii Marcela Rebela de Sousa podczas wspólnej konferencji.
Prezydent dziękował również za zrozumienie oczekiwań i potrzeb Polski. Wyraził nadzieję, że te zostaną poruszone podczas szczytu NATO w Warszawie. – Wzmocnienie obecności NATO w Europie Środkowo-Wschodniej jako odpowiedzi na potencjalne zagrożenie, zwiększenie obecności NATO w znaczeniu oddziałów militarnych i infrastruktury, jest dla nas niezwykle istotne – przekonywał Duda.
Prezydent zapowiedział także, jakie problemy będą poruszane podczas szczytu NATO w Polsce. Oprócz wzmocnienia wschodniej flanki NATO, liderzy państw będą rozmawiać także o wojnie w Syrii, nierozwiązanych problemach w Libii i Iraku, a także o "drodze do realnego i partnerskiego dialogu z Rosją". – Dialog będzie możliwy wtedy, kiedy Rosja będzie widziała, że NATO i jest silne i spójne, i że jesteśmy razem – uznał.
Jako drugi ważny temat na arenie międzynarodowy, prezydent Duda uznał kryzys migracyjny. Przekonywał przy tym, że Europa musi razem strzec swoich granic, ale także współpracować ze sobą w rozwiązaniu problemów. – Musimy pilnować, żeby umowa z Turcją była wykonana i żebyśmy wspólnie razem świadczyli pomoc humanitarną dla tych, którzy jej potrzebują – powiedział.
Duda zapewniał także, że Polska jest lojalnym i odpowiedzialnym członkiem Unii Europejskiej i wywiązuje się ze wszystkich zobowiązań. Przypomniał także, że nigdy jako kraj nikomu nie odmówiliśmy pomocy, a nasze granice są otwarte. – Jeśli ktoś do nas przyjedzie, to tę pomoc w Polsce otrzyma zgodnie z zasadami humanitaryzmu. Ale jednocześnie stoimy na stanowisku, że nikogo nie będziemy w Polsce zatrzymywali i przyjmowali siłą. Jeżeli jest człowiekiem wolnym to respektujemy jego prawa, również prawo do wyjazdu z Polski, jeśli będzie tego chciał – mówił o imigrantach Duda.
– Krótko mówiąc: Klucz do przyszłości jest w jedności. Jeszcze raz, dziękując za niezwykle gościnne i miłe przyjęcie w Lizbonie, chciałem pana prezydenta o mojej woli jedności zapewnić – przekonywał. – Panie prezydencie, Lizbona to piękne miasto, a Portugalia to piękny kraj, ale bardzo serdecznie zapraszam portugalską młodzież na spotkanie z papieżem Franciszkiem do Krakowa. Przyjedźcie, zobaczcie, Polska też jest piękna – zakończył swoje przemówienie prezydent Duda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Prezydent Słowenii: Jestem zafascynowany Polską. Warszawę stawiam za wzór dalekosiężnych zmian