– Minęło 30 lat i wciąż jeszcze ten zachód gonimy. Na szczęście już go doganiamy. Zwłaszcza dobre zmiany ostatnich 4 lat. Znaczące podniesienie poziomu życia polskiego społeczeństwa, wprowadzenie programów prorodzinnych bardzo polskiemu społeczeństwu sprzyjają i podniesieniu jakości życia Polaków. Jest dal mnie wielką satysfakcją, że jest to przez ludzi doceniane. Być może szczególnie dlatego, że tak, jak powiedziałem, przez te 30 lat cały czas dążymy do zachodniej Europy i dopiero w tej chwili zaczynamy ją doganiać, bo popełniono też bardzo wiele błędów. Z całą pewnością przez te 30 lat bardzo wielu ludzi też zostało skrzywdzonych. Myślę tutaj chociażby o tych, którzy ucierpieli na likwidacji PGR-ów, którzy przez to popadli w nędzę i wielu ludzi straciło sens życia, dlatego że nie stworzono dla nich żadnej alternatywy. Zrobiono to kompletnie bez żadnej refleksji nad ich przyszłym losem i nad tym, co z nimi będzie - powiedział prezydent Andrzej Duda. 

– Mogę tylko jeszcze raz powtórzyć: chciałbym, żeby frekwencja była coraz wyższa, bo wzrastająca frekwencja świadczy o umacnianiu się demokracji. Jest jej chyba najlepszym świadectwem i chyba najlepszą emanacją. Jeszcze raz w związku z tym dziękuję naszym rodakom za tak szerokie, w porównaniu z tym co było poprzednio, uczestnictwo w wyborach do PE – dodał. 

– Jestem zwolennikiem tego, aby Senat w naszym kraju był. Uważam że jest bardzo potrzebny, właśnie jako izba refleksji, takiej spokojniejszej dyskusji. Czy można coś zmienić w konstrukcji polskiego Senatu? Być może można. Być może można wprowadzić byłych prezydentów, jakąś reprezentację samorządu terytorialnego. Bardzo proszę państwa senatorów, żebyście nad tymi zmianami spokojnie dyskutowali. One oczywiście wymagają zmiany Konstytucji. Uśmiecham się, bo sam uważam, że Konstytucję mamy, ale zawsze moglibyśmy ją poprawić i mieć lepszą. Tych propozycji jest także dużo. Dziękuję, że Senat nad tymi tematami konstytucyjnymi także w ostatnim czasie, myślę w ciągu ostatnich lat, dyskutował  - podkreślił.