Szef ZNP podkreślał, że to „reakcja na liczne apele, prośby i maile”. – To reakcja na zapowiedź, zarówno pani premier, jak i minister edukacji narodowej, o tym, że gimnazja będą wygaszane. Dla nas oznacza do faktyczną likwidację tego ustroju szkolnego – stwierdził Broniarz.

– W tej sprawie list wysłał do mnie minister Handke, który był autorem reformy gimnazjalnej. On także deklaruje gotowość do pomocy w tej sprawie – dodał szef ZNP.

– Po zapowiedzi likwidacji gimnazjów do ZNP zwrócili się także samorządowcy, zwrócili się rodzice, nauczyciele i pracownicy oświaty. Zwrócili się do nas także uczniowie, którzy w mediach społecznościowych zbierają dziesiątki tysięcy podpisów na rzecz ratowania ustroju szkolnego – poinformował Broniarz. Dodał, że w tej sprawie pojawia się też wiele inicjatyw lokalnych.

– Kampania „Razem dla gimnazjów” ma być także potrzebą skłonienia rządu do merytorycznej dyskusji na temat tego fragmentu ustroju szkolnego – mówił na konferencji prezes ZNP. Jego zdaniem „nie jest żadną argumentacją stwierdzenie, że kiedyś było lepiej”.

– Zwracamy też uwagę, że w tej debacie nie ma dyskusji o jakości pracy gimnazjów, nie ma o ogromnym wysiłku włożonym w powstanie tego ustroju – dodał Broniarz.

Jednocześnie przyznał, że gimnazja mają pewne problemy, ale nie rozwiąże się ich poprzez likwidację tych szkół.