Podczas drugiej pielgrzymki w 1983 r. papież Polak mówił o konieczności walki, o męczeństwie, a także o nadziei na lepszą przyszłość. Z kolei w 1987 r. papież mówił o tym, że "każdy ma swoje Westerplatte" i powinniśmy potrafić stanąć do tego, co jest wyzwaniem tego czasu – przypomniał Kaczyński.

Nawiązał do pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1979 roku, kiedy - jak mówił - papież przypomniał Polakom, że są Polakami i że powinni podtrzymywać polską, katolicką tradycję.

- Podniosło się z tendencją do wyrównywania się - wyrównywania się pomiędzy dużymi miastami a mniejszymi ośrodkami i między miastem a wsią - zauważył. Dodał, że "dziś te różnice nie są już takie wielkie, jak kiedyś". - To też jest nasz wielki sukces - podkreślił Kaczyński.

Kaczyński zaznaczył, że nie było takiego czterolecia, aby płace podniosły się tak wyraźnie, jak w trakcie ostatnich lat. "I nie było też okresu, w którym dochody gospodarstw domowych, to, co liczy się na głowę jednego członka gospodarstwa domowego, się podniosło" - dodał.

- Polska była okradana, a my pokazaliśmy, że można tę kradzież powstrzymać. Dzięki temu zostały zrealizowane nasze programy społeczne - powiedział lider partii rządzącej. 

Prezes PiS odniósł się podczas swojego przemówienia również do stanu finansów publicznych. - Zmniejszamy poziom zadłużenia, a w przyszłym roku będziemy mieć zrównoważony budżet - mówił. - Chcemy zmniejszać różnice pomiędzy grupami społecznymi, ale także regionami - dodał.

Lider ugrupowania rządzącego podkreślił również w czasie swojego przemówienia w Wadowicach, że "przedsiębiorcy, zwłaszcza ci mniejsi, otrzymali w tej kadencji wiele ułatwień". - Wbrew temu co się opowiada - to nie jest zagrożone, a będzie nawet umocnione - ocenił.