Szef rządu został zapytany przez dziennikarzy - podczas wizyty w Zakładzie Usług Taborowych "REMTRAK" Sp. z o.o. Oddział Idzikowice - czy Polska zamierza respektować wyrok TSUE.

Morawiecki zwrócił uwagę, że są takie państwa, jak np. Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy czy Grecja, które nie wykonują wyroków Trybunału. Stwierdził, że trzeba by o to zapytać, "np. Włochów, którzy mają bardzo poważne niewykonywanie wyroków, związanych z przemysłem stoczniowym na Sardynii albo Hiszpanów, którzy mają bodaj siedem wyroków niewykonanych, czy Greków, którzy mają 10 lub 11 wyroków cały czas niewykonywanych".

"My w tym zakresie jesteśmy bardzo dobrym uczniem, w ramach rodziny państw europejskich. Jesteśmy państwem, które bardzo dobrze przestrzega zasad" - podkreślił premier.

Jak dodał, "niektórym mieszają się pojęcia europejskości". "My podkreślamy, że właśnie walka o wyższą płacę minimalną, walka o to, żeby standard życia w Polsce był europejski, by życie było na poziomie europejskim za 5-10-15 lat, to jest sposób w jaki ja postrzegam nasze główne priorytety, nasze główne zadania" - oświadczył Morawiecki.

Szef rządu zaznaczył, że obóz rządzący "w ten sposób definiuje europejskość, a nie tak, że ktoś się pogrzeje w czyimś świetle, pokaże się na zdjęciu z jakąś znaną osobą z UE, czy uściśnie rękę komisarza". "Nam takie rzeczy średnio imponują - działamy dla dobra Polaków i Polski" - powiedział Morawiecki.