Przejdź do treści

Prawosławne święto Przemienienia Pańskiego na Grabarce

Źródło: PAP/Artur Reszko

Na Świętej Górze Grabarce k. Siemiatycz (woj. podlaskie) odbyły się w środę główne obchody prawosławnego święta Przemienienia Pańskiego. To najważniejsza w roku uroczystość w tym cerkiewnym sanktuarium.

Głównej liturgii przy ołtarzu polowym przewodniczył zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (PAKP) metropolita Sawa, w asyście hierarchów z kraju i zagranicy.

Na początku uroczystości metropolita przypominał historię Góry Grabarki i wezwał wiernych do zjednoczenia się w - jak to ujął - "usilnej modlitwie eucharystycznej". "By prosić Boga, aby błogosławił pokojem, zdrowiem i duchowym i fizycznym świat, naszą ojczyznę, nasze domy i każdego z nas. To jest nasze zadanie - ludzi wiary, a z drugiej strony, jeżeli coś osiągniemy, jest to świadectwo Boże, poprzez nas, otaczającemu światu" - mówił zwierzchnik polskiej Cerkwi.

Wśród gości uroczystości byli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych. Według ocen policji, wiernych było mniej, niż w minionych latach, bo w sumie od niedzieli sanktuarium na Grabarce odwiedziło ok. 10 tys. osób. Mniej liczne były piesze pielgrzymki, w tym roku organizowane z ograniczeniami wynikającymi z pandemii koronawirusa.

Do pandemii nawiązał też w homilii ks. Paweł Zabrocki z prawosławnej parafii pw. Archanioła Michała w Bielsku Podlaskim. Duchowny mówił w tym kontekście o konieczności "wzmocnienia w wierze". Zwrócił uwagę, że wybuch nowej choroby "wstrząsnął posadami - wydawałoby się tak stabilnego - świata i naszego, ułożonego w nim życia".

"Gdy ludzie - ze strachu przed zarażeniem się - ograniczyli kontakty społeczne, ale też kontakt z Bogiem, rezygnując z modlitwy w świątyniach i uczestniczenia w świętych sakramentach, zapominając o tym, iż to Bóg jest źródłem życia, z którego czerpać należy jak najczęściej" - mówił ks. Zabrocki. Zwracał uwagę, że "zachwiane" zostały podstawy "ziemskiego życia": praca, gospodarka, oświata i służba zdrowia, ale też - nierzadko w trosce o siebie i najbliższych - ludzie zapomnieli o konieczności niesienia pomocy potrzebującym.

W jego ocenie, to pokazuje, że wiara często okazuje się powierzchowna. "A w obliczu problemów, trudności czy zagrożenia brakowało nam zaufania w Opatrzność Bożą, zapominaliśmy o tym, że Bóg nieraz wystawia nas na próbę, doświadcza, byśmy - otrząsnąwszy się z lekkomyślnego i grzesznego życia - wstąpili na drogę modlitwy, pokuty, postu, pobożności" - powiedział ks. Zabrocki podkreślając, że potrzebna jest do tego przemiana i zrozumienie celu ludzkiej egzystencji.

"Wyraźne widzenie tego celu, jakim jest zbawienie naszych dusz, pozwala wyjść z tej próby zwycięsko" - mówił zwracając uwagę, że święto Przemienienia Pańskiego, to również wezwanie do osobistej przemiany "tego co w nas złe i grzeszne, w dobro", do przewartościowania życia, wzmocnienia i budowania w sobie wiary. "Byśmy stali się chrześcijanami nie tylko z nazwy, z faktu że zostaliśmy ochrzczeni, lecz by uczynki naszego codziennego życia były żywym świadectwem tego, że żyjemy zgodnie z Ewangelią" - dodał.

Góra Grabarka, z małą cerkwią na wzgórzu i żeńskim klasztorem założonym w 1947 roku, to święte miejsce dla prawosławnych w Polsce. Ma dla nich takie znaczenie jak Częstochowa dla katolików. Tradycja pielgrzymowania na Grabarkę sięga 1710 r. Jeden z okolicznych mieszkańców doznał bowiem objawienia, że wszyscy, którzy tam dotrą, zostaną uratowani od panującej wtedy epidemii cholery.

Jak głosi przekaz, ci, którzy tak zrobili i ustawili tam krzyż, zaczęli zdrowieć. Od tego czasu wierni przynoszą tam krzyże w różnych intencjach, ustawiono ich tam tysiące. Najliczniejsze pielgrzymki zaczęły przybywać na Grabarkę po II wojnie światowej, gdy główne sanktuaria prawosławne na terytorium Polski znalazły się w granicach ZSRR. Od 1947 roku istnieje tam żeński klasztor.

Co roku najwięcej wiernych gromadzi w tym sanktuarium sierpniowe święto Przemienienia Pańskiego. W minionych latach gośćmi tych uroczystości byli najważniejsi hierarchowie Kościoła wschodniego, w tym patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej I, zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi patriarcha Cyryl czy patriarcha antiocheński Jan X.

Dokładnych danych o liczbie prawosławnych w Polsce nie ma. Przedstawiciele PAKP szacują liczbę wiernych na 450-500 tys. osób. Według danych GUS – uznawanych jednak przez hierarchów za niemiarodajne – w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Cerkwi w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób.

 

PAP

Wiadomości

Hodowla zwierząt futerkowych już zabroniona!

Minął ciepły styczeń, zaczął się mroźny luty. Jaka będzie niedziela?

Oko na niedzielę | Matematyczna pewność moralności

Więcej parkomatów! Warszawiacy będą płacić jeszcze więcej

Uwaga: zablokowana autostrada A4 w woj. opolskim w kierunku Katowic!

Pekin reaguje na decyzję Trumpa. Nie chce cła

W zamian za co rząd Tuska zgodził się na szybsze wdrożenie paktu migracyjnego?

Elon Musk udostępnił wpis polskiego polityka

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Krowa uciekła ze szkoły rolniczej. Zarządzili na nią obławę |FILM

Kryzys w handlu Ameryki Północnej: Meksyk i Kanada idą na wojnę

Rozpętała piekło wokół siebie. Zdziwiona falą hejtu. Pogubienie

Kanada ma problem u siebie, a chce uderzyć w Trumpa...

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Najnowsze

Hodowla zwierząt futerkowych już zabroniona!

Uwaga: zablokowana autostrada A4 w woj. opolskim w kierunku Katowic!

Pekin reaguje na decyzję Trumpa. Nie chce cła

W zamian za co rząd Tuska zgodził się na szybsze wdrożenie paktu migracyjnego?

Elon Musk udostępnił wpis polskiego polityka

Minął ciepły styczeń, zaczął się mroźny luty. Jaka będzie niedziela?

Oko na niedzielę | Matematyczna pewność moralności

Więcej parkomatów! Warszawiacy będą płacić jeszcze więcej