Ksiądz Oko na UW

Poseł Chmielowski wysłał wiadomość do Stowarzyszenia Młodzi dla Polski, którego oddział działający na Uniwersytecie Warszawskim 21 października zorganizował dyskusję z ks. dr. hab. Dariuszem Oko. Spotkanie przebiegało w formule Hyde Park, polegającej na interakcji zaproszonego gościa z zebraną publiką. W dyskusji z ks. Dariuszem Oko nie zgodzili się wziąć udziału zarówno prof. Magdalena Środa, jak prof. Jan Hartman.

Na aulę starej Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego przybyło około 200 osób, głównie studentów, ale nie tylko. Pojawili się też ateiści, którzy próbowali prowokować duchownego i wdawać się z nim w polemiki. Jednak spotkanie mieściło się w ramach kulturalnej i rzeczowej dyskusji.

Przybyło również kilkoro dziennikarzy, z tygodnika Polityka, z Telewizji Republika oraz z Gazety Wyborczej. Reprezentant „GW” oczywiście zabrał głos, przedstawiając się, stwierdził, że jest gejem, a słowa ks. Oko były dla niego „największym upokorzeniem, jakiego doznał do dawna”. Jego oburzenie było czuć w tekście relacjonującym dyskusję z ks. Oko na UW. Media lewicowo-liberalne odpowiednio przedstawiły sprawę, a kulturalne i rzeczowe spotkanie prezentowały jako festiwal katolickiej nienawiści. Absolutnie niesłusznie i przede wszystkim niezgodnie z prawdą.

„Pan poseł nie zrozumiał idei organizowania debat, dyskusji”

Do krytyki ks. Oko postanowił przyłączyć się również poseł Piotr Chmielowski z SLD. Wcześniej członek klubu poselskiego partii Janusza Palikota. Uważam ks. Oko za osobę niezdolną psychicznie do podejmowania jakichkolwiek rozsądnych decyzji – napisał Chmielowski w mailu wysłanym oficjalnego adresu sejmowego do Młodych dla Polski.

Pan poseł nie zrozumiał idei organizowania przez nas spotkań, debat, dyskusji. Rozmawiamy, bo chcemy prezentować swój pogląd na niektóre sprawy, a dyskusją często go wzbogacać. A przede wszystkim szanujemy naszych rozmówców i gości. Na tym według nas polega wolność – napisali na Facebooku Młodzi dla Polski, w reakcji na wiadomość posła SLD.

Treść maila: