Do kraju wracają ostatni żołnierze poprzedniej zmiany. W tej chwili w bazie Ghazi znajduje się tysiąc polskich wojskowych. Ich liczba będzię się zmiejszać, a na ich miejsce pojawia się logistycy i czuwający nad ich bezpieczeństwem komandosi. Zgodnie z decyzją NATO misja ISAF, w ramach której służą polscy żołnierze w Afganistanie, zakończy się w 2014 roku, a odpowiedzialność za utrzymanie bezpieczeństwa weźmie na siebie wojsko afgańskie. Zgodnie z planem, w Afganistanie pozostaną doradzy i instruktorzy, którzy mają pomagać organizacyjnie.

W związku z wycofaniem się wojsk, prowadzone są też prace związane ze sprowadzaniem do Polski sprzętu należącego do armii. Kilka dni temu, do Szczecinka dotarło kilkadziesiąt transporterów opancerzonych Rosomak. Była to druga tak duża partia pojazdów, która wróciła do kraju.

Do tej pory sprowadzono do kraju, poddano utylizacji lub przekazano na cele charytatywne w Afganistanie blisko 40 proc. wyposażenia kontyngentu. Na początku procesu wycofywania się z misji, PKW dysponował blisko tysiącem tzw. jednostek transportowych. Tak wojskowi nazywają pojazdy, śmigłowce, a także drobniejsze mienie spakowane w standardowe, 20-stopowe kontenery. Do tej pory z ewidencji kontyngentu w Afganistanie zdjęto ponad 180 transporterów, wozów dowodzenia i innych pojazdów, a także śmigłowców. 83 proc. z nich wróciło do kraju. Reszta zostanie zutylizowana w Afganistanie. Kontyngent zdał też ponad 200 kontenerów wyposażania innego rodzaju niż pojazdy i śmigłowce. Połowa z tego wróciła do kraju, 35 proc. zutylizowano, a ok. 15 proc. oddano na cele charytatywne.

Misja w której uczestniczą polskie wojska, zakończy się w 2014. Obecnie w Afganistanie służbę rozpoczeła przedostatnia, XIV, zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego.