Ciężarówki z Polski przewożą najwięcej towarów na terenie całej Europy. Chodzi głównie o transport międzynarodowy. „185 tys. tirów wykonuje jedną czwartą międzynarodowych przewozów w Unii” – podaje Rzeczpospolita. Sukces polskich przewoźników nie spodobał się jednak w innych krajach UE. – Jeśli Niemcy się z tego powodu smucą, to akurat Polacy powinni się cieszyć – powiedział Cezary Gmyz.
W ubiegłym tygodniu wygasło zezwolenie na wwożenie towarów tranzytem przez terytorium Rosji dla polskich tirów. W polskich kierowców uderzyły także wprowadzone na początku ubiegłego roku przepisy o płacy minimalnej na terenie Niemiec. Teraz nad takim rozwiązaniem zastanawia się także Francja.
W Belgii natomiast zapowiedziano wzmożone i szczegółowe kontrole techniczne tirów i czasu pracy kierowców. Za nocowanie w ciężarówce, podczas obowiązkowego 45-godzinnego wypoczynku w tygodniu pracy, kierowcom będzie grozić mandat w wysokości 1800 euro.
– Wprowadzone przez niektóre państwa unijne przepisy mają na celu eliminację polskich przewoźników i odbudowę transportu drogowego w dawnych krajach UE, a nie poprawę warunków pracy kierowców z nowych krajów unijnych – powiedział wiceprezes Delta Trans Adam Rams dla Rzeczpospolitej. Z kolei dyrektor firmy Link Paweł Moder uważa, że kraje starej UE premiują swoje państwowe firmy transportowe stosując odpowiednie ulgi i przywileje.
Gmyz: Jeśli Niemcy się z tego powodu smucą, to akurat Polacy powinni się cieszyć
– Rynek transportowy jest jedynym, który został zdominowany przez Polaków w Europie i jak się okazuje, Polacy potrafią konkurować z gigantami przewozowymi. Pytanie, czy powinniśmy się cieszyć, czy smucić, bo wciąż jest to związane ze stosunkowo niskimi zarobkami polskich przewoźników – zauważył dziennikarz śledczy Telewizji Republika Cezary Gmyz. – Ale jeśli Niemcy się z tego powodu smucą, to akurat Polacy powinni się cieszyć – dodał.
W 2015 roku na terenie Europy kursowało ponad 31 tys. przewoźników, w tym 185 tys. ciężarówek. Liczba ta od 2013 roku systematycznie wzrasta. Również przychody Polski w transporcie samochodowym idą w górę. W 2015 roku przekroczyły 5 mld euro.