Brytyjski "Economist" ustalił ranking państw, których gospodarki najlepiej poradziły sobie z pandemią. Według wyliczeń tygodnika Polska plasuje się na 6 miejscu. Kryteria brane pod uwagę to wzrost PKB i dochodów gospodarstw domowych, kondycja giełdy, wydatki na inwestycje oraz zadłużenie państwa.
Na czele listy znalazły się kolejno: Dania, Słowenia, Szwecja, Norwegia, Chile i - na równi z Polską - Irlandia.
Pierwszym wskaźnikiem, jaki wzięto pod uwagę, jest zmiana PKB od końca 2019 roku. Jak zauważa tygodnik, najlepiej w tym ujęciu wypadają kraje, których gospodarka nie opiera się głównie na dochodach z turystyki.
Kolejną rzeczą, jaką wzięto pod uwagę, są dochody gospodarstw domowych, co odzwierciedla zarobki oraz rządową pomoc finansową.
Wyniki giełdy, kolejny wskaźnik analizowany przez tygodnik, informują o stanie rynków kapitałowych.
Wydatki inwestycyjne mają wskazywać na skalę optymizmu, z jakim biznes patrzy na przyszłość kraju.
Ostatni wskaźnik to wzrost zadłużenia państwa.
Wzrost PKB Polski w wybranym okresie wyniósł 3,1 proc., wzrost dochodów na osobę - 3,3 proc., a notowania akcji wzrosły o 25,4 proc.
Wydatki na inwestycje spadły o 7,1 proc. Zadłużenie państwa sięgnęło 5 proc. PKB.
W rankingu najgorzej wypadły Japonia, ze spadkiem PKB o 1,9 proc., Wielka Brytania - spadek o 2,1 proc. i na ostatnim miejscu Hiszpania - spadek PKB o 6,6 proc.