Dymisja rządu Donalda Tuska spowodowała zamieszanie organizacyjne. Doświadczyła tego strategiczna spółka Skarbu Państwa. Obecnie nie wiadomo, który resort formalnie sprawuje nadzór nad Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych, drukującą m.in. dowody osobiste i prawa jazdy.
Do tej pory nadzór nad Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych sprawowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych na mocy pełnomocnictwa udzielonemu przez Ministerstwo Skarbu Państwa w lipcu ubiegłego roku. Jednak od 11 września, czyli daty przyjęcia dymisji rządu przez prezydenta, nie wiadomo, kto miałby się teraz tym zajmować.
Problem wynika z tego, że pełnomocnictwo udzielone przez Ministerstwo Skarbu Państwa było wystawione nie na resort, lecz imiennie wskazywało na ówczesnego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza.
Teraz, gdy Sienkiewicz nie szefuje już MSW, pojawiły się kłopoty. Jak wynika z informacji dziennik.pl, trwa cichy międzyresortowy spór o to, kto nadzoruje PWPW i kto zwołuje walne zgromadzenia.
– Pełnomocnictwo zostało poddane dodatkowej analizie pod kątem prawnym, bowiem okoliczności wskazują na imienne upoważnienie. W sprawie dalszych decyzji będziemy informować – powiedziała portalowi dziennik.pl rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak.