Policja zatrzymała Ukraińców podejrzanych o morderstwo
Mężczyźni zostali zatrzymani w związku ze śmiercią 35-letniego Ukraińca. Jeden z podejrzanych przyznał się do winy, z kolei drugi zeznał, że nie było go na miejscu zbrodni.
Mężczyzn ujęli sosnowieccy kryminalni przy wsparciu policjantów z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej – podała policja.
Oficer dyżurny sosnowieckiej komendy został powiadomiony o odnalezieniu zwłok mężczyzny przy garażach w okolicy ul. Będzińskiej. Okazało się, że był to 35-letni obywatel Ukrainy. W wyjaśnianie sprawy zaangażowali się policjanci dochodzeniowi i operacyjni, prokurator technik kryminalistyki i lekarz patolog. Prokuratura wszczęła śledztwo.
Po przeprowadzeniu przez sosnowieckich kryminalnych oraz policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach szeregu działań zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w późniejszym czasie mundurowi wpadli na trop osób, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem. Już następnego dnia po otrzymaniu zgłoszenia policjanci zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy w wieku 26 i 46 lat
– poinformowała asp. Katarzyna Cypel-Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Mężczyźni we wtorek usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Za zabójstwo grozi im nawet dożywocie. Do sądu trafiły wnioski o aresztowanie obu podejrzanych, decyzja powinna zapaść jeszcze w środę – powiedział zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ Michał Łukasik. Opisywał, że ofiara miała zadaną z dużą siłą ranę kłutą w okolicach łopatki, dochodzącą do płuca, a także rany cięte na szyi. Każda z nich doprowadziłaby do zgonu.
Jak dodał prok. Łukasik, jeden z podejrzanych w złożonych wyjaśnieniach przyznał się do winy, podając swoją wersję wydarzeń, drugi oświadczył, że nie było go na miejscu zbrodni. Podejrzani mówili, że nie znali wcześniej 35-latka, spotkali się na ulicy, chcieli kupić alkohol.
Z niewiadomych powodów i motywacji doszło do zadania tych ciosów
– opisywał prok. Łukasik.
W dalszym ciągu trwa ustalanie, czy obaj podejrzani zadawali ofierze ciosy. Prowadzący sprawę zabezpieczyli kilka noży, w tym dwa, które według wstępnych ustaleń odpowiadają zadanym ranom. Zarówno ofiara, jak i zatrzymani mieszkali w Sosnowcu.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Trump: CNN musi zostać sprzedany. Rozprzestrzeniają truciznę
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową