Święcenie pokarmu w Wielką Sobotę to wielkanocna tradycja sięgająca średniowiecza. Niegdyś to kapłan przyjeżdżał do domu wiernych, żeby skropić stół święconą wodą. Dziś to my z koszyczkiem idziemy do kościoła.

W koszyczku, nie może zabraknąć baranka, chleba, jajek, wędliny, chrzanu, ciasta oraz soli. Każdemu produktowi, przypisany jest inny symbol.

Koszyk na święconkę powinien być z wikliny, słomy lub gałązek. Tradycyjny wyścielony jest serwetką, ozdobiony zielenią bukszpanu lub innymi świeżymi gałązkami – stanowi wyraz wielkiej radości. Tą radością trzeba się dzielić podczas wielkanocnego śniadania – zarówno w znaczeniu symbolicznym, jak i dosłownym.

- Święcenie pokarmów, to nic innego, jak pewne symbole (np. jajko – symbol nowego życia), ale także dziękczynienie Panu za to, że w tym koszyku znajduje się coś, co daje nam pokarm ziemski. Jest to także patrzenie na wewnętrzne życie – nie tylko jedzenie jest człowiekowi potrzebne, ale ten Boży pokarm duchowy, wiec jest to spotkanie człowieka, który dba o swoje ciało, ale nade wszystko ma dbać o ducha – podkreślił w rozmowie z Radiem Maryja o. Andrzej Laskosz.

Polacy, mieszkający za granicą, na stronach internetowych Polskich Misji Katolickich w poszczególnych krajach, mogą sprawdzić, o których godzinach w swoich parafiach mogą poświęcić pokarmy.

Na portalach społecznościowych pojawiło się wiele wpisów, w których internauci chwalą się swoimi wielkanocnymi koszyczkami.

Szykujemy się #koszyczek #święconka pic.twitter.com/CRytjP8daR

— Agnieszka Kokot (@agnieszka_kokot) 31 marca 2018

Tradycyjnie święcenie pokarmów w OSP #swieconka #wielkanoc pic.twitter.com/JtfElVL922

— Magda (@mag_corda) 31 marca 2018

#Święconka przygotowana.
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem.
Pędzę do kościoła. #WielkaSobota pic.twitter.com/sRA8R6G10g

— Piotr Lis (@PiotrLis19) 31 marca 2018

Poświęcone :-) #wielkanoc #swieconka pic.twitter.com/asX4AcURoK

— KrzysztofNakonieczny (@knakonieczny) 31 marca 2018